Damian Hurley, syn aktorki Elizabeth Hurley i amerykańskiego biznesmena Steve’a Binga, zwyciężył w walce prawnej o swój spadek po dziadku, multimiliarderze Peterze Bingu. Na początku tego roku, powiernik funduszu powierniczego Petera złożył dokumenty w sądzie okręgowym w Los Angeles, starając się wyjaśnić znaczenie słowa „wnuki” w funduszu powierniczym. Akcja została pobudzona po prośbie o informacje na temat zaufania przez drugiego dziecka Steve’a, Kira Kerkorian Bing, który Steve dzieli się z tenisistką Lisa Bonder.
W swoim oświadczeniu, Peter twierdzi, że zamierzał jego 1980 zaufania tylko korzystać z przyszłych wnuków, które urodziły się lub przyjęte w młodym wieku przez Steve’a lub jego córki Mary i „podniesione przez dzieci jako część ich rodzin.” Następnie podkreślił, że nie wierzył, że jego fundusze „przyniosą korzyści jakiejkolwiek osobie urodzonej poza związkiem małżeńskim, chyba że osoba ta żyła przez znaczny okres czasu, gdy była nieletnia, jako stały członek gospodarstwa domowego naturalnego rodzica, który jest dzieckiem .” Dalej stwierdza, że jego intencje w czasie, gdy tworzył swój trust są zgodne z California Probate Code sekcja 21115, która obecnie reguluje kwestię praw do dziedziczenia dzieci pozamałżeńskich w odniesieniu do jego trustów z 1980 roku. Ponieważ Peter twierdzi, że nigdy nawet nie poznał Damiana ani Kiry, i że żadne z nich nie mieszkało ze Steve’em, gdy byli nieletni, jako stały członek jego gospodarstwa domowego (twierdzi również, że Steve nigdy nawet nie poznał Damiana), nie uważa żadnego z nich za swoich beneficjentów.
Court Finds No Ambiguity in Use of the Term 'Grandchild’
Zgodnie z dokumentami sądowymi złożonymi w zeszłym tygodniu, sędzia Daniel Juarez odrzucił wniosek złożony przez syndyka, orzekając, że „nie ma dwuznaczności w użyciu przez Trusts terminu 'grandchild’.” Przytoczył on orzecznictwo na poparcie dobrze udokumentowanej zasady, że „chociaż testamenty należy interpretować zgodnie z intencją spadkodawcy, to należy nadać moc prawną intencji wyrażonej w słowach samego testamentu, a nie jakiemuś nieujawnionemu celowi lub intencji, która mogła istnieć w umyśle spadkodawcy.” Zauważył, że restrykcyjna interpretacja Petera jest nieuzasadniona.
Steve był najwyraźniej po stronie swoich dzieci, jak Daily Mail poinformował, że „oskarżył ojca o 'koordynację’ z jego siostrą Mary, aby 'zaaranżować masywny money-grab,’ który zraniłby jego dzieci, ale wzbogacić jej własne.” Steve również podobno poprosił sędziego o „ukaranie” swojej siostry, co, gdyby zostało wyegzekwowane, całkowicie wydziedziczyłoby jej dzieci (nie jest jasne, czy ten wniosek był oparty na klauzuli no-contest).
Krótka historia prawa spadkowego
Ale może wydawać się sprawiedliwe dla spadkodawcy, aby zdecydować, które z jego wnuków uważa za beneficjenta, szczególnie w sytuacjach, w których nie miał żadnych relacji z danym wnukiem, taki konkretny zamiar musi być jasno określony w rzeczywistych dokumentach planowania.
Pod rządami prawa zwyczajowego, dzieci pozamałżeńskie nie miały praw do dziedziczenia przez żadnego z rodziców, ponieważ społeczeństwo i prawo ceniło tradycyjną rodzinę, czyli rodzinę ustanowioną przez małżeństwo. Jednakże, zgodnie z nowoczesnym prawem, wszystkie stany USA pozwalają teraz dziecku urodzonemu bez ślubu dziedziczyć, chociaż większość stanów nie przyznaje ojcowskich praw do dziedziczenia automatycznie. Zazwyczaj, aby ustalić takie prawa, potrzebne są dowody ojcostwa, albo uznanie przez ojca, albo badania DNA. Wiele stanów uchwaliło również ustawy, na mocy których istnieje domniemanie, że każde odniesienie do dzieci nieokreślonych w testamencie obejmuje zarówno dzieci prawowite, jak i „nieślubne”, w tym dzieci adoptowane, niezależnie od ich pokrewieństwa z ojcem.
Planowanie na przyszłość
Zważywszy na nowoczesne rodziny naszego obecnego społeczeństwa i domniemanie naszego prawa, że termin „dziecko” lub „wnuk” w testamencie lub innym dokumencie planowania jest ogólnie przeznaczony do włączenia dzieci pozamałżeńskich i adoptowanych, „planiści nieruchomości muszą zacząć brać pod uwagę sytuacje takie jak ta, o której mowa”, mówi Louis S. Harrison, partner w Harrison & Held, LLP w Chicago. Rozbieżności tego rodzaju w sprawie Bing, w odniesieniu do tego, czy biologiczne dziecko urodzone poza małżeństwem musi mieszkać z rodzicem, aby być uznanym za wnuka, nie są zazwyczaj omawiane z klientami, dodaje Harrison, ale być może nadszedł czas, aby planista zaczął sporządzać projekty, aby uwzględnić ten nowoczesny pogląd.
Ponieważ dzieci urodzone poza małżeństwem jest znacznie bardziej powszechne w dzisiejszym świecie, w uzupełnieniu do nowej technologii umożliwiającej nietradycyjne sposoby posiadania dzieci, takich jak pośmiertnie urodzonych dzieci poprzez wykorzystanie materiału genetycznie przechowywanego, i tak dalej, staje się coraz bardziej istotne, aby rozważyć zdefiniowanie bardziej precyzyjnie, kto klient uważa „dziecko” lub „wnuk”. Gdyby jego rzekoma intencja została wyraźnie wyrażona w pierwotnym funduszu powierniczym Petera, nie byłoby problemem, które z jego wnuków uważa za beneficjentów.