How Safe are Breast Implants?

Dwa lata po tym, jak Nicole Daruda z Vancouver Island otrzymała silikonowe implanty piersi, znalazła się nękana przez problemy zdrowotne: nawracające infekcje, problemy z funkcjonowaniem układu nerwowego, chaotyczne myślenie. W ciągu pięciu lat, miała alergie pokarmowe i inne dolegliwości i zdiagnozowano u niej dwie choroby autoimmunologiczne. Rok później, w wieku 47 lat, zauważyła opuchliznę wokół lewej pachy i piersi, i dotarło do niej: Czy jej dolegliwości mogą mieć coś wspólnego z jej implantami?

W 2013 roku Daruda miała usunięte implanty, a jej ataki paniki i niepokój ustąpiły. W ciągu dwóch lat nie potrzebowała już leków na tarczycę, a jej alergie zniknęły. Założyła grupę na Facebooku o nazwie Breast Implant Illness and Healing by Nicole. Dziś ma ona ponad 125 000 członków. „Tsunami kobiet zebrało się, aby powiedzieć, że to już koniec”, mówi Daruda.

Choroba związana z implantami piersi (BII) to termin ukuty przez osoby z implantami, aby opisać objawy pooperacyjne, które obejmują zmęczenie, ból stawów, osłabienie mięśni, suchość oczu
i ust oraz mgłę mózgową. BII nie jest oficjalną diagnozą, co może stanowić wyzwanie dla kobiet poszukujących leczenia lub pokrycia ubezpieczeniowego. Ale dowody są coraz bardziej widoczne, że pacjenci tacy jak Daruda mają prawo być podejrzliwi.

Od czasu pierwszej operacji wszczepienia silikonowo-żelowych implantów piersi w 1962 roku, dziesiątki tysięcy anegdot pacjentów i dziesiątki badań naukowych wskazywały na możliwy związek pomiędzy implantami a warunkami takimi jak choroby autoimmunologiczne. „Od 25 lat wiadomo, że implanty silikonowe mogą przeciekać” – mówi dr Jan Willem Cohen Tervaert, profesor medycyny i dyrektor Wydziału Reumatologii Uniwersytetu w Albercie, który przez 25 lat badał reakcje organizmu na implanty, był autorem dziesięciu badań na ten temat i leczył ponad 500 pacjentek zgłaszających BII.

SILIKON VS. SÓL: Wszystkie implanty piersi mają silikonową powłokę, ale wypełnienie może stanowić żel silikonowy lub sól fizjologiczna. Dziewięćdziesiąt procent kobiet wybiera silikon, ponieważ jest on bardziej zbliżony do tkanki piersi.Wczesne badania sugerują, że ta opcja jest bardziej prawdopodobna w związku z BII, ale konieczne są dalsze badania.

Cohen Tervaert stawia hipotezę, że kiedy silikon wycieka, może zostać wchłonięty przez otaczającą tkankę i pobliskie węzły chłonne, dodatkowo aktywując układ odpornościowy. „Z czasem systemy niektórych ludzi mogą nie być w stanie odzyskać sprawności po przewlekłej stymulacji i może pojawić się choroba autoimmunologiczna”.

W 1984 roku federalna ława przysięgłych w San Francisco nakazała firmie Dow Corning, wówczas największemu producentowi implantów silikonowych, zapłacić pacjentce 1,5 miliona dolarów odszkodowania karnego po tym, jak twierdziła, że implanty wywołały chorobę autoimmunologiczną. Pojawiały się setki innych pozwów, a w 1990 roku publiczne oburzenie doprowadziło Kongres do zorganizowania przesłuchań w sprawie bezpieczeństwa implantów. W 1992 r. komisarz FDA, dr David Kessler, zażądał dobrowolnego moratorium na implanty silikonowe do czasu, aż FDA będzie mogła ocenić dane dotyczące bezpieczeństwa.

„Wiemy więcej o żywotności opon samochodowych niż o długowieczności implantów piersi”, powiedział później. Ale pomimo wielu lat badań, „sygnały pomiędzy silikonowymi implantami piersi a chorobami autoimmunologicznymi nigdy nie były na tyle silne, aby można było twierdzić, że są pewne” – mówi dr S. Lori Brown, która prowadziła badania dla FDA. Wobec braku bezpośrednich dowodów przyczynowych, FDA zniosła zakaz stosowania implantów z żelem silikonowym w 2006 r.

Kwestia ta pojawiła się ponownie 12 lat później, kiedy naukowcy z University of Texas MD Anderson Cancer Center opublikowali największe w historii długoterminowe badanie bezpieczeństwa implantów. Dokonali przeglądu danych zdrowotnych od prawie 100 000 pacjentów z implantami silikonowymi i solnymi i zauważyli związki między implantami a trzema chorobami autoimmunologicznymi: Zespołem Sjögrena, twardziną i reumatoidalnym zapaleniem stawów.

(FDA zakwestionowała ustalenia częściowo z powodu tego, co nazwała niedociągnięciami w projekcie badania, w tym, że niektóre z chorób zostały samodzielnie zgłoszone przez pacjentów i nie zostały potwierdzone przez lekarzy). Następnie, w grudniu 2018 r., Badanie porównujące długoterminowe zdrowie 24 000 kobiet z silikonowymi implantami piersi w porównaniu z 98 000 kobiet w podobnym wieku bez nich, wykazało, że ci z implantami mieli 45 procent zwiększonego ryzyka choroby autoimmunologicznej.

Nadal nie ma rozstrzygających dowodów, które dowodzą, że implanty powodują choroby autoimmunologiczne. Jednak przegląd literatury medycznej z 2017 r. wykazał, że po usunięciu implantów silikonowych około 75 procent pacjentów doświadcza znacznego zmniejszenia objawów.

W międzyczasie, w styczniu 2018 r., Journal of the American Medical Association Oncology opublikował dowody wskazujące, że silikonowe implanty piersi są związane ze zwiększonym ryzykiem rzadkiego raka o nazwie breast implant-associated anaplastic large-cell lymphoma. W październiku tego roku Plastic Surgery Foundation, we współpracy z producentami implantów i FDA, uruchomiła National Breast Implant Registry, aby zebrać informacje na temat bezpieczeństwa implantów.

„Prośby pacjentów o lepsze dane dotyczące bezpieczeństwa były słyszane głośno i wyraźnie”, mówi Andrea Pusic, MD, były szef ramienia badawczego American Society of Plastic Surgeons i szef chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej w Brigham and Women’s Hospital w Bostonie. Do tej pory 815 chirurgów dołączyło, a 17 200 pacjentów zostało wprowadzonych do rejestru.

FDA przeprowadziła dwudniowe przesłuchanie na temat ryzyka i korzyści związanych z implantami w marcu 2019 roku. „Zwracam uwagę na te kwestie od 25 lat, ale to, co jest teraz inne, to liczba pacjentów wypowiadających się”, mówi Diana Zuckerman, prezes National Center for Health Research. (Nicole Daruda codziennie zatwierdza ponad 200 próśb o dołączenie do jej grupy na Facebooku i często podróżuje do Waszyngtonu, aby spotkać się z innymi zwolennikami).

W październiku ubiegłego roku, FDA wydała proponowany język dla nowego oznakowania implantów piersi, w tym ostrzeżenie czarnej skrzynki na implantach i listę kontrolną decyzji pacjenta, aby zapewnić, że kobiety rozważające implanty są w pełni poinformowane o ryzyku. Ostrzeżenie „jest najbardziej widoczną rzeczą, jaką możemy zrobić, aby zwrócić uwagę na ten problem”, mówi Binita Ashar, MD, dyrektor Biura Urządzeń Chirurgicznych i Kontroli Zakażeń FDA.

„Chcemy, aby pacjenci wiedzieli, że wierzymy w ich doniesienia o objawach. I pracujemy, aby dowiedzieć się więcej, abyśmy mogli lepiej przewidzieć, którzy pacjenci mogą doświadczyć problemów i którzy mogą potrzebować uniknąć implantów piersi.” W Holandii lekarze są zachęcani do odradzania kobietom z genetyczną predyspozycją do chorób autoimmunologicznych implantów silikonowych.

W tej chwili najlepszą rzeczą, jaką mogą zrobić kobiety z implantami, jest ich monitorowanie (zgłaszanie lekarzowi nietypowych oznak lub objawów)- i zachowanie perspektywy. „U odpowiedniego pacjenta, z odpowiednim zespołem opieki, implanty piersi mogą być bardzo pozytywną rzeczą”, mówi Pusic. „Chodzi tylko o to, że nie są one wolne od ryzyka”.

Aby uzyskać więcej historii takich jak ta, zapisz się do naszego newslettera.

Ta zawartość jest tworzona i utrzymywana przez stronę trzecią, i importowana na tę stronę, aby pomóc użytkownikom w podaniu ich adresów e-mail. Więcej informacji na temat tej i podobnej zawartości można znaleźć na stronie piano.io

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.