Why Do I Feel Like I Want to Die

Feeling like I want to die versus feeling actively Suicidal

Uczucie samobójstwa może oznaczać, że tworzysz aktywny plan działania. Czuć, że chce się umrzeć oznacza, że ma się myśli i tylko myśli, żaden plan działania nie został opracowany, aby działać na wyrażonych uczuciach. Zrozumienie tej różnicy jest sprawą życia i śmierci.

Przeżywanie uczuć samobójczych zagraża życiu i jest nieuchronnie niebezpieczne, dlatego wymaga natychmiastowej i nagłej interwencji. Jeśli czujesz się w ten sposób i czujesz, że możesz być szkodliwy dla siebie, proszę przestań czytać ten artykuł i skontaktuj się z lokalnymi władzami lub numerem gorącej linii dla samobójców wymienionej poniżej:

National Suicide Prevention Lifeline at 1-800-273-8255 (1-800-799-4TTY).

Przeżywanie myśli samobójczych, lub odczuwanie pragnienia śmierci jest mniej nieuchronne, ale w żadnym wypadku nie jest mniej ważne. Ciągłe uczucie, że chcesz umrzeć może prowadzić do działań samobójczych, czy to poprzez samookaleczenie, czy w trakcie przygotowań, co czyni ten poważny problem krytycznym do rozwiązania.

Ponownie, jeśli doświadczasz myśli o zbliżającym się samobójstwie, musisz natychmiast wprowadzić w życie plan bezpieczeństwa. Oznacza to udanie się na pogotowie lub zadzwonienie na infolinię dla samobójców. Jeśli nie doświadczasz myśli samobójczych, być może nie potrzebujesz interwencji kryzysowej, ale musisz natychmiast zająć się tym bardzo poważnym problemem i stworzyć umowę bezpieczeństwa lub plan działania, który, jak opisano powyżej, zostanie wprowadzony w życie w przypadku poważniejszych myśli, które graniczą z zamiarem. Te interwencje nie tylko są dostępne, ale bardzo często naprawdę pomagają.

Dlaczego czuję się w ten sposób?

Fantazja ucieczki. Droga najmniejszego oporu. Łatwe wyjście. Nazwijcie to jak chcecie, ale czasami czujemy, że nie możemy już „walczyć w dobrej walce” i chcemy się po prostu „wydostać”. Raz po raz dowiadujemy się, że ci, którzy rozważają samobójstwo, często robią to nie dlatego, że chcą umrzeć, ale dlatego, że chcą, aby ból się skończył.

Należy zdać sobie sprawę, że szczęście nie jest brakiem bólu. Szczęście i wewnętrzny spokój wynikają raczej z odwagi zaakceptowania faktu, że nigdy nie będziemy „wolni od bólu”. Ból jest niefortunną i nieuchronną częścią ludzkiej kondycji i to do nas należy nauczenie się, jak zarządzać bólem w taki sposób, że nie czujemy potrzeby uciekania się do ekstremalnych środków, aby go uniknąć.

Fantazjowanie, a nawet planowanie naszej śmierci, przenosi całą naszą uwagę i energię na fałszywe przekonanie o naszej własnej mocy. Nagle czujemy się „w kontroli” wszystkich bolesnych doświadczeń w naszym życiu, które wcześniej nas kontrolowały. Jednak ta nowo odnaleziona moc i kontrola jest tylko oszustwem. Intensywna koncentracja na naszej śmierci w rzeczywistości sprawuje nad nami kontrolę, uniemożliwiając nam pełne doświadczenie życia. Tęsknota za śmiercią daje nam ucieczkę od zmierzenia się z naszym bólem, ale ma to swoją cenę. Cała nasza uwaga skupia się na wszystkim, co znajduje się poza nami, a my unikamy radzenia sobie z naszym wewnętrznym bólem i problemami.

Śmierć jest częścią życia. Dlaczego skupianie się na śmierci jest problemem?

Śmierć jest normalną częścią cyklu życia. Niektórzy twierdzą, że jest to nawet mądre, aby przygotować się na śmierć z planowaniem i przepisami. Jest to jednak bardzo odmienne od jednostki próbującej przejąć kontrolę nad tym naturalnie zachodzącym procesem.

Jest bardzo interesująca logika, która się tu przedstawia, że im bardziej uczymy się żyć z odwagą, aby stawić czoło i zarządzać naszym bólem, tym mniej faktycznie potrzebujemy skupiać się na kontrolowaniu naszej śmierci. Śmierć staje się problemem tylko wtedy, gdy próbujemy wkroczyć i przejąć odpowiedzialność za jej proces, podczas gdy pozostawiona sama sobie, śmierć jest naturalna.

Nasze skupienie musi się przesunąć, aby ponownie skupić się na nauce jak zarządzać całym bólem i dyskomfortem w naszym życiu, zamiast pozwalać mu napędzać nas do skupiania się na śmierci jako sposobie ucieczki. Musimy objąć te uczucia i dać im głos, a nie władzę, aby stworzyć preoccupation w naszych umysłach.

Jak zarządzać moimi uczuciami zamiast myśleć o umieraniu?

Poproszenie o pomoc w nauce zdrowych sposobów radzenia sobie i rozwiązywania problemów to świetny pierwszy początek, aby zacząć skupiać naszą energię z powrotem na życiu. Nauka pełnego i sensownego życia zasadniczo przygotowuje nas do naturalnej śmierci, która następuje bez konieczności sprawowania kontroli nad tym procesem. Musimy nauczyć się akceptować, że ból jest częścią naszego życia i stanowi tło dla naszego szczęścia.

Przejęcie kontroli i planowanie naszej śmierci nie sprawia, że ból odchodzi, najczęściej tylko go pomnaża i przenosi na kogoś innego, często na całe społeczności ludzi. Jednak dzięki odwadze, nowo nabytym umiejętnościom radzenia sobie i rozwiązywania problemów oraz duchowi akceptacji, możemy być lepiej przygotowani do przyjęcia tego, co spotyka nas za życia. Zacznij porzucać potrzebę kontrolowania swojej śmierci. Nie my możemy ją kontrolować. Zamiast tego skup się na zarządzaniu wszystkimi uczuciami napędzającymi twoją energię, aby kontrolować swoje środowisko.

Może się wydawać, że śmierć jest jedyną odpowiedzią lub że spowoduje, że cały ból odejdzie. Jest to jednak złudne przekonanie i po prostu nieprawdziwe. Bycie martwym oznacza właśnie to, bycie martwym. Nie ma żadnej ulgi. Nie ma radości. Nie ma bezbolesności. Nie ma po prostu nic. Jesteście niebytem. Jedynym prawdziwym sposobem na uzyskanie ulgi od bólu jest nauczenie się, jak żyć z sensem, odwagą i spełnieniem. Śmierć nie pozwala nam na „powtórkę”. Śmierć nie daje nam drugiej szansy na nauczenie się niezbędnych umiejętności, które pozwalają nam cieszyć się naszym życiem i tworzyć znaczenie w ścieżce, którą wybieramy dla siebie.

Jakie są moje opcje?

Miej odwagę, aby sięgnąć po wsparcie. Wsparcie może pochodzić od profesjonalnego doradcy, przywódcy duchowego lub nawet zaufanego przyjaciela. Zaakceptuj możliwość, że masz w sobie odwagę, aby nauczyć się nowych sposobów myślenia i odczuwania, i że mogą istnieć inne rozwiązania, aby poradzić sobie z bólem.

Uważaj, że twój ból może być łatwiejszy do opanowania, niż ci się początkowo wydaje. Daj komuś szansę, aby pomógł ci ponownie przeanalizować twój styl radzenia sobie z bólem i pozwolić, aby nowe myśli i umiejętności radzenia sobie z nim zaczęły działać.

Tak, trudno jest zrobić ten pierwszy krok, ale czy mimo wszystko możesz to zrobić?

Nasi przyjaźni i wyrozumiali doradcy czekają na Twój telefon.

Jednakże, jeśli potrzebujesz natychmiastowej pomocy, nie czekaj, zadzwoń pod poniższy numer:

National Suicide Prevention Lifeline pod 1-800-273-8255 (1-800-799-4TTY).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.