Najlepsze hamulce do rowerów górskich: Bike Perfect’s pick of the best MTB brakes

Brakees are arguably the most important control component on your bike and when riding off-road disc brakes are essential. Co niepokojące, istnieje ogromna różnorodność osiągów, od odpustowo-interaktywnego sterowania prędkością za pomocą palca po niegwarantujące, że nawet zadziałają, gdy chwycisz za dźwignię. Oprócz charakteru i mocy, istnieje również szeroki zakres wagi i kosztów, z którymi należy się zmierzyć podczas polowania na najlepsze hamulce do rowerów górskich.

  • Najlepsze tarcze hamulcowe do rowerów górskich
  • Najlepsze ulepszenia do rowerów górskich

Po przetestowaniu każdego łatwo dostępnego zestawu hamulców do rowerów górskich na rynku, w opinii tego pisarza, SRAM tworzy najlepsze hamulce do rowerów górskich dla większości rowerzystów. Najnowszy, lekki Level i ultra kontrolowany, odporny na e-MTB Code RSC mają w ofercie specjalistów z najwyższej półki. Jednak to właśnie prosty, niedrogi, mocny, ale supersterowalny „kundel” z rodziny SRAM – Guide RE – powinien być montowany na kierownicy większości rowerzystów, którzy chcą przestać martwić się o hamowanie.

Z drugiej strony, jest wiele innych renomowanych marek, takich jak Clarks, Magura i Hayes, z których każda zapewnia imponujące i godne zaufania osiągi. Shimano również nie powinno być spisane na straty jako niezawodna opcja – japońska marka oferuje kilka imponujących opcji, od podstawowych Deore do w pełni rasowych hamulców XTR do rowerów górskich.

Najlepsze hamulce do rowerów górskich

(Image credit: Shimano)

Shimano Deore M6000

Podstawowe, ale świetne w tym co robią

Waga: 492 g (hamulec przedni z tarczą 180 mm i mocowaniem) | Dźwignia: Aluminium

Imponujące wyczucie i kontrola za tę cenę
Bardzo niezawodne i spójne działanie
Odpowiednia, nie niesamowita, moc
Stockowe klocki szybko się zużywają

Shimano robi całkowicie godny zaufania, pozornie niezniszczalny i bardzo przystępny cenowo zestaw bardzo dobrze, a najnowszy hamulec Deore M6000 (i poprzedzający go M615) jest tego absolutnym uosobieniem.

Nie masz zewnętrznego pokrętła do regulacji zasięgu (wystarczy użyć klucza imbusowego), nie ma w dużej mierze nieskutecznej regulacji „Free Stroke”, klocki są mocowane za pomocą zawleczki, a nie śruby i nie mają odprowadzających ciepło płetw „Stegosaurus”.

Jest to pierwszy hamulec Deore z Servo Wave do zmiany ruchu klocków i zwiększenia mocy. Oznacza to, że Deore ma znacznie lepsze wyczucie niż cokolwiek tańszego, bezbłędną spójność pociągnięcia dźwigni (co ostatnio nie jest mocną stroną Shimano) i niezachwianą niezawodność.

Zdarza się to również w brudnych warunkach pogodowych, gdy używasz spiekanych klocków z rynku wtórnego, choć uważaj na używanie ich z bardziej miękkimi, tańszymi wirnikami Shimano.

(Image credit: Shimano)

Shimano Zee

Evergreen monster power brake w świetnej cenie

Waga: 461g (hamulec przedni z tarczą 180mm i mocowaniem) | Dźwignia: Aluminium

Masywnie potężny i spójny
Prostota oznacza niezawodność
Uważaj na nagłe, dzikie ukąszenie
Cena skradała się przez lata

Hamulec Zee firmy Shimano pojawił się lata temu, ale ten japoński odpowiednik Guide RE firmy SRAM jest nadal jedną z najlepszych opcji, jeśli potrzebujesz mocy silnika oblężniczego za przyzwoitą cenę.

Zee bierze wysokiej klasy zacisk Shimano Saint DH, zamienia standardowe (a nie żebrowane) klocki, przykręcane, dzielone mocowanie klocka (a nie śrubowy trzpień) i traci złote wykończenie przewodu.

Podrobiona dźwignia SLX oznacza, że regulacja zasięgu jest przygotowana, a nie wybierana, ale nadal otrzymuje wspomaganie Servo Wave i unika problemów z „wolnym skokiem” występujących w innych hamulcach. Rezultatem jest męcząca dla oczu moc (tylko 1% mniej niż Magura MT5 na hamowni) dostarczana z całkowicie niezawodną powtarzalnością w każdych warunkach.

Tępa aplikacja mocy zdecydowanie wymaga pewnych korekt, jeśli chcesz pozostać po prawej stronie kierownicy, a modulacja jest raczej odpowiednia niż niesamowita (dlatego Guide RE wygrywa, a nie Zee), ale ten wytrzymały hamulec do dużych motocykli i dużych wzniesień jest zbyt często pomijany.

(Image credit: TRP)

TRP Quadiem

Poważnie solidne hamowanie pod dużym obciążeniem

Waga: 545g (przedni hamulec z tarczą 180mm i mocowaniem) | Dźwignia: Kute aluminium

Rock solid lever feel
Consistent all conditions performance
Not as powerful as they look
Heavy

Hamulce Quadiem firmyTRP zostały udoskonalone dzięki wkładowi legendy rowerów górskich Aaron’a Gwin’a i podczas gdy podstawowa wersja nie posiada polerowanego wykończenia jego charakterystycznego modelu, wydajność jest w zasadzie identyczna.

Duże, odchylane hamulce zaciskowe z szerokimi, nawiercanymi dźwigniami są solidne jak skała, bez śladu chybotania, nawet w moich dwuletnich zestawach. Niezawodność czterech stalowych i ceramicznych zacisków jest bez zarzutu, a odczucia są stałe w każdym zestawie, który nadużywałem, nawet podczas miesięcy spędzonych w wysokich górach lub na rowerach elektrycznych. Należy jednak uważać na zewnętrzne mocowanie węży na podjazdach.

Jest dużo wolnego skoku i nie ma regulacji punktu zgryzu, więc musisz lubić uczucie dźwigni na kierownicy. Moc jest raczej przyzwoita niż dramatyczna, więc pasują duże rotory do dużych rowerów.

(Image credit: Clarks)

Clarks M2

Głupio tani, ale zaskakująco dobry

Waga: 475g (przedni hamulec z wirnikiem 180mm i mocowaniem) | Dźwignia: Aluminium

Niesamowicie niska cena
Rozsądne wyczucie, niezawodne i spójne
Niewielkie poziomy mocy
Nie każdy będzie potrzebował dołączonych rotorów

Jeśli nie wierzysz w cenę, to nie martw się, my też nie wierzyliśmy, kiedy po raz pierwszy spotkaliśmy się z M2 Clarka kilka lat temu.

Naprawdę są poniżej $70 za oba hamulce, plus rotory i odpowiednie wsporniki i śruby, a także powiększyli przedni rotor do 180mm. To jest zdecydowanie konieczne, bo moc kuleje nawet w porównaniu do Shimano Deore. Zmiana klocków na aftermarketowe (wzór Shimano) naprawdę pomaga.

Wyczucie dźwigni jest wystarczająco spójne i progresywne, aby przełożyć się na przyzwoitą trakcję i są one o wiele bardziej przyjazne dla ramion niż inne hamulce budżetowe. Chociaż konstrukcja zmieniała się kilka razy na przestrzeni lat, wszystkie były całkowicie, absurdalnie niezawodne. Działały nawet po tym, jak torturowałem je na hamowni, aż wirniki były rozgrzane do czerwoności, a farba zaczęła pękać na zaciskach. To czyni je komicznie opłacalną opcją, jeśli twój budżet jest napięty.

(Image credit: Magura)

Magura MT5

Miłość/nienawiść odczuć hamulcowych, ale niewątpliwa okazja mocy maksymalnej

Waga: 463g (przedni hamulec z tarczą 180mm i mocowaniem) | Dźwignia: Aluminium

Wspaniała retencja
Solidna trwałość
Limitowane opcje kolorystyczne

Oprócz produkcji hamulców, Magura jest potężnym producentem plastików samochodowych, więc może nie jest zaskoczeniem, że łączą te dwie rzeczy w swojej długoletniej serii MT, ale to zdecydowanie definiuje ich charakter.

Flex w korpusie dźwigni, kiedy mocno ciągniesz kontrastuje z bardzo ostrym i bezpośrednim dostarczaniem mocy z jednoczęściowych, odlewanych, czterotłoczkowych zacisków. Ogólne wrażenie chrapania i gąbczastości zdecydowanie dzieli rowerzystów na miłośników i nienawistników, ale supergwiazda YouTube Danny MacAskill radzi sobie z nimi dobrze!

Nie da się ukryć, że czterotłoczkowe hamulce Magury są również najmocniejszymi hamulcami, jakie kiedykolwiek testowałem na hamowni, a gdy są zdrowe, olej mineralny w środku poradzi sobie w wysokich górach i e-MTB.

Cena jest również doskonała dla mocy, z różnymi aftermarketowymi opcjami dźwigni również. Zawsze miałem mieszane wyniki niezawodności z Magurą przez lata, chociaż awarie mają raczej charakter terminalny niż podatny na uszkodzenia.

(Image credit: Hayes)

Hayes Dominion A4

Cenny, ale potężny i komunikatywny hamulec 'comeback’

Waga: 489g (przedni hamulec z tarczą 180mm i mocowaniem) | Dźwignia: Aluminium

Doskonała precyzyjna kontrola poważnej mocy
Szeroka regulacja, łatwe ustawianie i odpowietrzanie
Wprowadzenie wymaga cierpliwości
Cena, szczególnie rotory

Hayes swego czasu absolutnie zdominował rynek hamulców tarczowych, ale stracił tę przewagę w wielkim stylu. Oznacza to, że zainwestowali poważny czas R&D w swój hamulec Dominion comeback i było warto.

Regulacja zacisków „Crosshair” ułatwia ustawienie, a wszystkie hamulce są wyregulowane wewnętrznie dla minimalnego wolnego skoku. Zasięg i punkt ugryzienia można regulować, a tarcza jest ułożyskowana na kasetowych łożyskach, co zapewnia naprawdę gładkie odczucia.

Wprowadzenie w ruch zajmuje trochę czasu (mokra pogoda pomaga), ale moc jest obfita, kiedy już się pojawi. Jest ona dostarczana bardzo stopniowo i konsekwentnie, a nie urywana, więc naprawdę robią wrażenie w najbardziej stromych i śliskich warunkach.

Oprócz wczesnego przedawkowania przy użyciu unikalnego projektu zacisku z „portem po każdej stronie”, są one całkowicie bezproblemowe od prawie roku. Przy cenie 260$ nie są one jednak w stanie wrócić na rynek, a „dopasowane do rezonansu” wirniki D są szczególnie drogie.

(Image credit: SRAM)

SRAM Guide RE

Mieszanka kundla z rodowodem wydajności

Waga: 461g (przedni hamulec z tarczą 180mm i mocowaniem) | Dźwignia: Aluminiowa

Poważna moc, konsekwentnie dostarczana
Przystępna cena, doskonała trwałość
Nie tak subtelne lub regulowane jak droższe hamulce SRAM

Jak sama nazwa wskazuje, Guide RE został wprowadzony jako prowizorka dla rowerów elektrycznych, podczas gdy druga generacja SRAM Code była opracowywana. Okazało się, że jest to strzał w dziesiątkę dla wszystkich, którzy szukają mocnego hamulca w przystępnej cenie, więc pozostał w ofercie obok Code i nowego G2.

Dźwignia Guide zapewnia poręczną synchronizację 'Matchmaker’ z przerzutkami i pilotami SRAM. Informacja zwrotna z dużego zacisku Code pierwszej generacji, znajdującego się na dalekim końcu, jest wyraźna i konsekwentnie progresywna przez cały czas trwania najdłuższego zjazdu. Brak dźwigni Swing Link oznacza, że moc jest przekazywana w dramatyczny sposób, więc należy być ostrożnym podczas jej instalowania.

Krwawienie jest łatwe, choć nie tak błogie jak w przypadku najnowszego SRAM-a. Niezawodność jest doskonała, cena bardzo dobra i pomimo masywnego wyglądu, konkuruje z lepszymi hamulcami szosowymi.

(Image credit: SRAM)

SRAM Code RSC

Ultimate control with impressive power

Waga: 438g (przedni hamulec z tarczą 180mm i mocowaniem) | Dźwignia: Kute aluminium

Najlepsze wyczucie i modulacja spośród wszystkich hamulców w okolicy
Imponująca moc, niska waga, bardzo przyjazny dla użytkownika
Najwyższa wydajność kosztuje najwyższego dolara
Nie jest to najmocniejsza opcja

Czy kilka gramów zaoszczędzonych na karbonowej dźwigni RSC jest warte posiadania, jest kwestią dyskusyjną, ale w zimie są cieplejsze dla palców, a unowocześnienie łożyska kasetowego, które otrzymujesz w RSC, daje jedwabiście gładkie, pozbawione chybotania odczucie.

Zmiana dźwigni Swing Link, regulacja punktu zgryzu, która faktycznie działa, łatwa regulacja zasięgu i słodka synchronizacja z pilotami i przerzutkami SRAM, a końcówka drążka RSC jest genialna. Podczas gdy moc nie jest szokująca, osiąga imponujący poziom z fantastyczną kontrolą i sprzężeniem zwrotnym przez czterocylindrowe zaciski o podwójnej średnicy.

(Image credit: SRAM)

SRAM Level Ultimate

Minimalna waga, ale pełna kontrola

Waga: 352g (przedni hamulec z tarczą 180mm i mocowaniem) | Dźwignia: Carbon

Bardzo lekki
Doskonałe wyczucie i kontrola
Wersja Ultimate jest bardzo droga
Moc XC

I tak już imponująca rodzina Level firmyRAM została ostatnio poddana reżimowi ostrej diety, aby uczynić ją jeszcze lżejszą i faktycznie zwiększyć kontrolę dzięki sztywniejszemu zaciskowi.

Dzięki tylko dwóm cylindrom i braku podnośnika zwiększającego moc, moc jest bez zaskoczenia niższa niż w dużych, czterotłoczkowych hamulcach DH, ale w granicach nieco mocniejszego ściśnięcia większości czterotłoczkowych hamulców trailowych. Dźwignia 'Direct Link’ i jednoczęściowy zacisk są doskonałe do okiełznania opon wyścigowych o minimalnym bieżniku lub zakurzonych/śliskich tras wyścigowych.

Długotrwałe użytkowanie udowodniło, że są one wytrzymałe na szlaki i górskie upały, a przepływ płynu od końca do końca 'Bleeding Edge’ sprawia, że serwisowanie jest proste. Są jednak bardzo drogie.

(Image credit: Hope)

Hope Tech 3 E4

Niepowtarzalny wygląd, fantastyczne wsparcie, odpowiednia wydajność

Waga: 469 g (hamulec przedni z tarczą 180 mm i mocowaniem) | Dźwignia: Aluminium

Niezwykły wygląd i kolory obrabiane CNC
Wspaniała niezawodność i śmiesznie dobre wsparcie
Raczej odpowiednia niż niesamowita moc
Tępy dotyk przyczynia się do pompowania ramion

Hope skrupulatnie obrabia i wytrawia laserowo każdą metalową część swoich hamulców (w tym rotory) w polerowanej (lub w sześciu różnych anodyzowanych kolorach) chwale w Lancashire, Anglia dla całkowicie unikalnego wyglądu, który jest kochany przez ultra lojalnych fanów.

Dźwignie Tech 3 posiadają regulatory zasięgu i punktu zgryzu dla zrównoważenia odczuć z przodu i z tyłu, a nawiercane dźwignie zwiększają przyczepność w śliskich warunkach. Długoletnia konstrukcja i jakość wykonania oznaczają doskonałą niezawodność, a w mało prawdopodobnym przypadku wystąpienia problemu firma Hope cieszy się niewiarygodną reputacją firmy, która pomoże Ci na miejscu, w swoim samochodzie dostawczym lub w fabryce.

Czterocylindrowe zaciski E4 nie gryzą tak mocno, jak większość innych czterocylindrowych hamulców szlakowych, a ich tępy charakter oznacza, że mają tendencję do szybkiego wysadzania ramion na nierównych lub dłuższych zjazdach.

Najlepsze hamulce do rowerów górskich: Jak wybrać

Jeśli szukasz tylko hamulców tarczowych obsługiwanych linką lub chcesz znaleźć tanie hamulce hydrauliczne za minimalną cenę, to Clarks jest odpowiedzią. Nie tylko są śmiesznie tanie jak na parę w pełni hydraulicznych hamulców, ale są jednym z niewielu zestawów, które nie sprawiają wrażenia gąbczastych lub zdrętwiałych przy dźwigni.

Zauważysz znaczną poprawę w odczuciach, jeśli możesz wydać ekstra, aby uzyskać zestaw wiecznie zielonych hamulców Shimano Deore M615. Upewnij się, że kupujesz 615s chociaż, ponieważ niżej numerowane hamulce Deore są zauważalnie bardziej zdrętwiałe.

Clarks i Deore nigdy nie osiągną poziomu hamowania DH (downhill), ale bazując na tym, że każde 20 mm więcej na tarczy dodaje dodatkowe 20% mocy, z pewnością możesz doprowadzić je do punktu, w którym będą w stanie pokonać szlak, zwiększając rozmiar swoich tarcz. Upewnij się tylko, że twoja rama i widelce są kompatybilne z dużymi tarczami.

Hamulce XC

Hamulce Level firmyRAM również nie są potężne, ale jeśli jesteś zawodnikiem XC (przełajowym), droższe wersje mogą zaoszczędzić sporo na wadze, podczas gdy nadal czujesz się świetnie przy dźwigni. Bez obaw jeździliśmy z nimi w Alpach, co nie jest prawdą w przypadku wszystkich lekkich hamulców, które testowaliśmy.

  • Najlżejsze lekkie rowery górskie
  • Najlepsze widelce XC

Downhill i enduro

Jeśli Alpy lub przynajmniej lokalne trasy DH/park rowerowy są regularnym celem jazdy, moc i kontrola od góry do dołu oczywiście przeważają nad oszczędnością wagi. Istnieje wiele różnych opcji, aby dopasować się do różnych preferencji w zakresie wyczucia/wydajności.

Najmocniejsze hamulce, jakie testowaliśmy na hamowni, to czterogardzielowe Magury, z MT4 oferującym najbardziej opłacalny pakiet. Mieszanka twardej hydrauliki i elastycznej dźwigni z plastikową konstrukcją nie będzie odpowiadać każdemu, ale zawsze mieliśmy zmienną niezawodność zestawów testowych.

Fraktycznie w tyle pod względem mocy, ale wciąż męczące dla oczu i całkowicie niezawodne, z wyczuciem, które kolarze lubią w okazyjnej cenie, są hamulce Zee firmy Shimano.

Jeśli chcesz powiedzieć, że używasz tych samych hamulców co Aaron Gwin i nigdy nie ważysz swojego roweru, to warto przyjrzeć się dużym Quadom firmy TRP. Nowy Dominion Hayesa daje bardziej progresywne, lżejsze odczucia i kilka ciekawych rozwiązań, takich jak boczna regulacja zacisku. Ceny są jednak wysokie, a klocki i akcesoria mogą być trudne do znalezienia w nagłych przypadkach.

Jeśli szukasz doskonałego wsparcia, to nikt nie pobije Hope, która ma furgonetkę praktycznie na każdym brytyjskim wydarzeniu i w razie problemów będzie się pochylać, aby pomóc. Charakterystyczny, maszynowo rzeźbiony wygląd z Lancashire, niezawodność, łatwa regulacja dźwigni i możliwość uzyskania ładnych kolorów gwarantują również bardzo lojalnych zwolenników, nawet jeśli rzeczywista skuteczność hamowania i wyczucie są w najlepszym wypadku przeciętne.

Jeśli szukasz najwyższej kontroli prędkości, niezależnie od tego, jak gorąca lub szorstka jest jazda, Code RS firmy SRAM wygrywa za każdym razem. Ponadwymiarowy zbiornik oznacza, że poradzi sobie nawet z najbardziej intensywnym zjazdem na rowerze elektrycznym bez gotowania się, a odpowietrzanie, jeśli zajdzie taka potrzeba, jest czystą przyjemnością. Jest też stosunkowo lekki, jak na swoje imponujące możliwości.

Dla większości rowerzystów zalecamy jednak model Guide RE z jego kundlowatą kombinacją podstawowej dźwigni Guide R i oryginalnego zacisku Code. Dostarcza wystarczająco dużo mocy, aby zszokować cię przy kilku pierwszych pociągnięciach, ale też wystarczająco dużo kontroli, aby w pełni ją wykorzystać, i to w okazyjnej cenie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.