3 obietnice dla zmęczonych pastorów

By Courtney L. Moore

Służenie Panu poprzez służenie Jego oblubienicy jest radością. Pastorzy, pracownicy służby i ich rodziny uważają za przywilej radować się z tymi, którzy się radują i płakać z tymi, którzy płaczą. Ale tak bardzo jak radością i przywilejem jest służba w służbie powołaniowej, może być ona również męcząca.

Pastorzy i ich rodziny wiedzą, jak wiele pracy wymaga dobra służba dla Kościoła. Godziny pracy nie są od 9 do 5, jak w niektórych innych zawodach, a zadania duszpasterskie mogą być dla pastora dość męczące.

Większość dzisiejszych pastorów nie musi stawiać czoła tym samym fizycznym niebezpieczeństwom i trudnościom, które znosił apostoł Paweł, ale dzielą oni codzienną presję, której doświadczał przez swoją głęboką troskę o Kościół (2 Kor 11,28). Ten wewnętrzny ciężar wraz z zewnętrznymi fizycznymi wymaganiami służby może wyczerpać nawet najzdrowszych i najsilniejszych pastorów.

W całym Nowym Testamencie Paweł opisywał swoją służbę dla świętych jako pracę. Dla Galacjan, którzy byli bliscy oszukania, obawiał się, że jego praca dla nich była daremna. Paweł chętnie znosił dla nich bóle porodowe, dopóki nie zobaczył, że ukształtował się w nich Chrystus (Ga 4:11, 19).

Obawiał się również, że jego praca dla Tesaloniczan okaże się daremna, ale ten ciężar został zdjęty, gdy dowiedział się o ich prężnej wierze pomimo prześladowań, jakie ich spotykały. Przypomniał im, aby zawsze doceniali tych, którzy pilnie pracowali wśród nich dla ich duchowego dobra, i aby z powodu ich pracy wysoko cenili ich w miłości (1 Tesaloniczan 3:5-9, 5:12-13).

Widzimy więc na podstawie Pisma Świętego i życia, że służba jest pracą zarówno radosną, jak i wyczerpującą. Zmęczeni pastorzy i ministrowie, bądźcie dziś zachęceni trzema dobrymi obietnicami Boga dla was.

Pan lituje się nad wami

Pastorzy, jestem pewien, że kiedy czytacie te słowa, macie tendencję, aby przejść obok nich obojętnie, ponieważ już wiecie, że Pan jest współczującym Bogiem. Tego nauczacie i o tym głosicie. Codziennie doradzacie innym i zachęcacie ich do tego aspektu Bożej natury.

Ale w tej chwili poproś Pana, aby pomógł ci uwewnętrznić Jego współczucie dla ciebie. Poproś Go, aby pozwolił ci uwierzyć i przyjąć Jego czułą miłość do ciebie.

Jak ojciec lituje się nad swoimi dziećmi, tak Pan lituje się nad tymi, którzy się Go boją. On bowiem wie, z czego jesteśmy zbudowani, pamiętając, że jesteśmy prochem.” -Psalm 103:13-14

Pan powołał cię do pewnych wielkich rzeczy. Powierzył ci prowadzenie i pasterzowanie Jego ludowi. To nie jest małe zadanie.

Ale gdy zmęczysz się tym trudem, weź sobie do serca, bo twój Ojciec wie, że jesteś tylko człowiekiem. On pamięta waszego pierwszego rodzica Adama i jego pochodzenie z brudu.

Możecie dokonać potężnych rzeczy przez Ducha Świętego, ale wasz Ojciec widzi słabość waszego człowieczeństwa i nie gardzi wami z tego powodu. Raczej daje wam współczucie, gdy Mu w nim służycie.

Twoja praca ma znaczenie

To, co robią ministrowie, zarówno widzialne, jak i niewidzialne, ma znaczenie. Wasza praca ma znaczenie, ponieważ zmartwychwstanie jest prawdziwe.

W 1 Liście do Koryntian 15 Paweł przypomniał kościołowi prawdę o zmartwychwstaniu Chrystusa i jej implikacjach dla wierzących. Zmartwychwstanie Jezusa było niezbędne dla naszego zbawienia, ale jest też obietnicą naszego własnego przyszłego zmartwychwstania (1 Kor 15,17-22).

Praca pastorów i ministrów jest wykonywana w wierze. Sadzi się ziarno Słowa, nie wiedząc, jak zostanie ono przyjęte, lecz jedynie to, że Bóg ostatecznie zrealizuje nim swoje cele (1 Kor 3,6-7; Iz 55,10-11).

Jeśli zmartwychwstanie nie jest prawdą, to po co zawracać sobie głowę wykonywaniem tej pracy wiary? W końcu to nie będzie miało znaczenia. Sam Paweł zadaje podobne pytania w 1 Kor 15:30-32:

Dlaczego co godzinę jesteśmy w niebezpieczeństwie? Ja codziennie stoję w obliczu śmierci, tak samo jak mogę się chlubić z was, bracia i siostry, w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Jeśli jako zwykły człowiek walczyłem z dzikimi bestiami w Efezie, cóż mi to dało? Jeśli umarli nie zmartwychwstaną, jedzmy i pijmy, bo jutro umrzemy.”

Po co Paweł miałby ryzykować swoje życie, skoro liczy się ono tylko tu na ziemi? Dlaczego zmęczeni duszpasterze mają trwać w pracy duszpasterskiej, nie wydając przy tym zbyt wielu owoców?

Ponieważ wasza praca osiąga wieczny cel, za który zostaniecie nagrodzeni. Dowodem na to jest zmartwychwstanie Chrystusa! Usłysz dziś ze świeżymi uszami zachętę Pawła dla ciebie od Ducha:

Dlatego, moi drodzy bracia i siostry, bądźcie wytrwali, niewzruszeni, zawsze doskonali w pracy Pańskiej, bo wiecie, że trud wasz w Panu nie jest daremny.” -1 Koryntian 15:58

On was podniesie

Nie tylko współcześni pastorzy czy pracownicy ministerstwa czują się czasem zmęczeni i znużeni. Wielu sług Bożych Starego Testamentu napotykało na przeszkody, które sprawiały, że czuli się przygnębieni. Wciąż jednak pokładali nadzieję w Panu, jak widać na tych przykładach:

  • Kiedy Dawid był atakowany przez Absaloma, szukał Pana i znalazł nową siłę. „Ale Ty, Panie, jesteś tarczą wokół mnie, moją chwałą i tym, który podnosi moją głowę” (Psalm 3:3). Dawid wiedział, kim jest jego Bóg – podnoszący głowę. Znalazł nadzieję nawet wtedy, gdy był atakowany, ponieważ wierzył, że jego Bóg go ożywi.
  • Dusza Jeremiasza była pochylona w jego wnętrzu, gdy lamentował, ale został podniesiony, gdy skierował wzrok na wierność Pana (Lamentacje 3:20-23).
  • Prorok Eliasz czuł się przygnębiony i nawet modlił się, aby umrzeć. Ale Pan posłał anioła, aby zapewnić nowe siły do niego poprzez jedzenie, sen i duchową zachętę (1 Królewska 19:4-8). On został podniesiony w górę, jak również.

Pastorze, pamiętaj, kim jest twój Bóg. Choć jesteś zmęczony pracą w służbie, spójrz na Niego i znajdź współczucie, którego potrzebujesz, wieczną perspektywę, która sprawia, że twoje zmęczenie jest tego warte, oraz nadzieję, której potrzebujesz, aby zostać odnowionym zarówno fizycznie, jak i duchowo.

Będzie ci wierny, tak jak był świętym i sługom, którzy szli przed tobą.

Courtney L. Moore (@court_lm) założyła Women & Work: Stepping into Kingdom Productivity w maju 2018 roku. Była misjonarka IMB i klasyczna edukatorka, Courtney pisze treści dla kilku publikacji Lifeway Christian Resources, a także dla Pinelake Church w Jackson, Mississippi. Posiada tytuł licencjata w dziedzinie religioznawstwa z University of Mobile oraz tytuł magistra w dziedzinie doradztwa biblijnego z Southern Baptist Theological Seminary. Jej pragnieniem jest widzieć, jak kobiety oddają Bogu cześć i rozkwitają, gdy z wiarą wkraczają we wszystko, do czego On je powołał, szczególnie poprzez pracę i ostatecznie dla dobra Królestwa. Ona i jej mąż, Brent, pastor w Mississippi, z radością wychowują swoich dwóch synów i córeczkę. Przeczytaj więcej o pracy Courtney na courtneylmoore.com.

Dig Deeper at Lifeway.com

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.