Reddit – Eminem – Ranking Songs in Relapse from Worst to Best

Idk what to expect from this (writing this before listening to album) I just hope it’s not as cringy as Encore

I’ll write the songs in order from worst to best also writing my thought on each and rank it from 1 to 10

1-3 oznacza, że jest zła lub okropna

4-5 oznacza, że niekoniecznie jest zła, ale nie zapada w pamięć i po prostu nie jest dobra

6-7 oznacza ok i może się podobać w niektórych nastrojach

8-9 oznacza dobra lub świetna

10 oznacza niesamowita

11-12 oznacza, że wznosi się na wyżyny jego twórczości i kocham ją i wszystko, co sobą reprezentuje

Bez żadnych więcej myśli, oto idzie:

  1. Insane

Co się kurwa dzieje, ten czuje się jak piosenka na bis ze swoim szaleństwem i mylącymi tonami, kocham hook, ale wersy nie zrobiły nic, żeby ta piosenka się wyróżniała

  1. Forever

Gdybym chciał słuchać Drake’a, to bym to zrobił, ale nie zrobię tego, bo nie lubię jego muzyki, Kanye i Lil Wayne są tu dobrzy, ale autotune Drake’a krzyczy 2009 w obrzydliwy sposób, biorąc pod uwagę, że był to wyjątkowy album na swój rok, ta piosenka jest niespodzianką, z jednej strony to miłe uczucie mieć trochę oryginalnej zawartości, ponieważ wyróżnia się na tym albumie, im dalej tym lepiej, ale wciąż Drake sprawia, że jest to dla mnie obrzydliwe, wers Eminema jest szalenie świetny, chociaż czuje się jak wers z ery recovery, ale ma trochę więcej techniki i lepsze rymy włożone w to.

  1. Bagpipes From Baghdad

Eminem ma tutaj szalony akcent i jego jabs na Mariah i Nicka są zrujnowane przez auto tune na końcu i cringe delivery

  1. Medicine Ball

Nie byłem pewien co się dzieje przez większość tego ale to było po prostu ok, nie jest naprawdę pamiętny i akcent nie jest już interesujący, ale jest w porządku ig

  1. Moja Mama

To sprawiło, że zdałem sobie sprawę z tematu, który będzie kontynuowany, haki z akcentami są do bani, ale wersy są całkiem dobre w większości, ale ten temat wydaje się przesadzony i nawet wspomina o tym, ale nadal kontynuuje rozmowę o swojej mamie, podczas gdy również używa jej jako pretekstu do mówienia szalonych rzeczy, Widzę dlaczego to mogło nie zostać zaakceptowane w 2009 cuz to jest droga inna niż 1999 gdzie on mówi popieprzone rzeczy i jest za to oklaskiwany, ta piosenka nadal ma dobre schematy rymów i czuje się naturalnie miło słuchać niektórych z tych wersów ale temat wydaje się bardzo słaby tutaj

Must Be the Ganja

Jest ok ale nie ma nic co by się wyróżniało i nie może znaleźć swojej własnej tożsamości obok innych piosenek na tym albumie z podobnymi tematami, dobry hook though

  1. Buffalo Bill

Great hook and ok song overall, nothing really sticks out to me here however.

  1. Elevator

Dobry hak, i podoba mi się jak wspomina o tym jak zdaje sobie sprawę, że jest celebrytą z symboliką jego elavatora i jak zdobył swoją karierę. Chociaż wersy naprawdę nie mają już w sobie nic sensownego

  1. 3AM

Właściwie słuchałem tego raz przed zrobieniem tego, ale naprawdę wkurzyło mnie to przy drugim przesłuchaniu, bo kiedyś uważałem, że akcent jest irytujący i zbyt nosowy i nienawidziłem haka na początku, ale przy drugim przesłuchaniu skakałem do niego głową i podobał mi się, początek jest jednym z moich ulubionych rymów od niego „sitting in a horror corridor….”, jest to jednak szalone i widzę, dlaczego ludzie byli jak „woah”, zwłaszcza, że był nieobecny i wraca z tym, aby rozpocząć swój nowy album, to nie jest złe szaleństwo, jednak to dobra piosenka imo

  1. Same Song and Dance

Nie wiem jak się z tym czuć, niektóre z jego opowieści były w porządku i myślę, że i hak i przepływ przez cały czas był całkiem dobry, ale temat wciąż czuje się nieświeży w tym momencie,

  1. Stay Wide Awake

Damn, to flow zaskakuje mnie w miarę jak piosenka się rozkręca i czuje się jakbym był szalony w słuchaniu, a jednocześnie zabawny z niektórymi z tych żartów, szczególnie Ted Bundy, flow jest świetne, ale nie popieram działań, które przedstawia

  1. Crack A Bottle

Znakomity hook i bit mnie podekscytował z jakiegoś powodu, 50 i Dre mają tu dobre występy i ogólnie był to nieco unikalny temat i zdecydowanie lepsze wykorzystanie akcentu

  1. Drop a Bomb on ’em

Bez szczególnych komentarzy to solidny kawałek i ma super mocne wersy i świetny wers, również temat wydaje się trochę oryginalny

  1. Underground

Ten nie jest tak techniczny z jego rymami i flow jak inne, ale w połączeniu ze skitem Steve’a Hermana jest całkiem dobry i dotyka konkretnie jego czasu z dala od sławy, niektóre z bardziej szalonych aspektów wydają się niepotrzebne, ale to jest ten album dla ciebie w pigułce, ogólnie to świetny utwór

  1. Music Box

I like this one a lot, ma kilka mocnych rymów, szczególnie bez jego akcentu, więc wyróżnia się bardzo (w dobry sposób) odzyskanie Eminema powinno być bardziej podobne do tego tbh, ale tak czy inaczej ta piosenka jest super solidna i kocham unikalny beat i lubię, gdy raperzy używają nietradycyjnych bitów.

  1. Hell Breaks Loose

Ta piosenka ma niesamowity techniczny rap, szczególnie wers Dre, nie wiedziałem, że może rapować tak szybko, to naprawdę zdecydowanie pokazuje jak powoli z czasem przeszedł w kierunku rap god, gdzie może rapować super szybko, a jednocześnie mieć wiele różnych stylów, To było naprawdę zabawne do słuchania i sprawia, że bardzo lubię styl Dre

  1. Hello

Ten czuje się jak bardziej tradycyjna piosenka Shady’ego, podczas gdy daje nam naprawdę dobre flow i niektóre z najlepszych rymów, jakie zrobił, Podoba mi się jego głos tutaj i jego akcent jest dziwnie nieobecny tutaj, ale pojawia się ponownie po tym, tak czy inaczej cieszę się tą piosenką i uważam ją za satysfakcjonującą do słuchania z powodu tego, jak bardzo jest techniczna

  1. Old Time’s Sake

Ta jedna miała mnie słyszalnie idącego „wow” na to, jak chwytliwa była do słuchania, Szczególnie, gdy Dre wszedł, co było miłe, aby usłyszeć tych dwóch pracujących razem ponownie, a rapowanie Eminema jest całkiem solidne i wystarczająco różne od reszty tego albumu

  1. My Darling

Cieszę się, że słuchałem Relapse, ponieważ ten był niesamowity, ma fenomenalny storytelling związany z jego uzależnieniem z niemalże klimatem wyrzutów sumienia, ale imo lepszym, a występ Dre na tym albumie jest niesamowity

  1. We Made You

Z jakiegoś powodu od razu mi się spodobał, ten jest jednym z tych, które słyszałem przed przesłuchaniem całego albumu, ale flow w pierwszym wersie jest niesamowite i jest w mojej głowie dużo „back by popular demand, now pop a little Zantac for antacid if you can” i Jessica Simpson utrzymuje ton i czuje się jak wystarczająco godny następca innych shady songs (my name is, TRSS, beze mnie, Just Lose it) i to jest lepsze niż Just Lose It, podoba mi się, jak ten jeden czuje się bardzo retro, jeśli to ma sens, poza jego akcentem, słuchając tekstu wydaje się, że napisał to przed swoim uzależnieniem, słyszałem, że niektóre z piosenek tutaj są, więc to może być przypadek

  1. Careful What You Wish For

Ten utwór jest w 100% prawdziwy o jego karierze i jest geniuszem za to, że zdał sobie sprawę z tego, że Relapse stanie się klasykiem z powodu tego, ile pracy w to włożył,jego rymowanie jest bardziej jak jego stare ja, ale w dobry sposób, bo ma fajne tempo, gdzie możesz słuchać tekstów i naprawdę o nich myśleć

  1. Deja Vu

Really plays off the whole relapse theme where he knows if he goes down this road he’ll struggle again and he really gets all of his stories about addiction off his chest and it sticks out on this album while still giving storytelling vibes from TES and encore era, co jest imponujące, bo to był szczyt jego kariery i kocham tę piosenkę

  1. Beautiful

Pomimo tego, że ta piosenka jest smutna, to naprawdę podnosi mnie na duchu i ma w sobie coś motywującego, Zanurza się głęboko w jego wewnętrznych zmaganiach i jak nie może stawić czoła samemu sobie po wyjściu z niczym przez cały ten czas od 2004 roku, a hak jest świetny i jego głos brzmi tak wydojony i zmęczony, co naprawdę pomaga w kierunku tematu tej piosenki i brzmi tu świetnie

Ogółem, lubię ten album, ale widzę dlaczego był znienawidzony, zwłaszcza w swoim czasie. Chodzi mi o to, że Eminem był uzależniony od narkotyków przez cały ten czas i był nieobecny na świecie po tym, jak był najpopularniejszą osobą w 2004 roku, potem wrócił cały czysty i dojrzały, ale jego muzyka naprawdę nie dawała takiego klimatu, natychmiastowy powrót z uzależnienia i rapowanie o nawrocie i popapranym gównie nie tylko nie pasowało do czasów, ponieważ nie było to już postrzegane jako interesujące dla ludzi, ale to również dało mieszane uczucia, ponieważ chcieliśmy zobaczyć dorosłego Eminema, który dojrzał, ponieważ on wyraźnie dojrzał, jeśli oglądasz jego wywiady w tym czasie, ale on wypadł jakby był na większej ilości narkotyków niż w Encore i to wypadło zarówno jako smutne i przesadzone / fałszywe.

Ale na pozytywnej stronie, ten album jest naprawdę najbardziej techniczny jak dotąd z najlepszymi rymami w jego karierze do tego momentu i utknął w mojej głowie z niektórymi z tych haków, cierpi jednak na ogromny brak tematu, ponieważ w większości sprowadza się do szalonego gówna i kocham go jako całość, ponieważ jest to historia jego przejścia przez nawrót i jego umiejętności naprawdę pokazują, ale czuję, że recovery poprawia to w pewien sposób, ponieważ faktycznie daje zróżnicowany zestaw tematów i ma wiele różnych umiejętności w całym, nawet mmlp i tes były lepsze w tym względzie, ponieważ miałeś poważne historie, takie jak Stan, ale także wściekłe wyznania w sposób, w jaki jestem, a nawet głupie szalone rzeczy z TRSS. Doświadczenie z tym albumem można w zasadzie zawrzeć w 3AM, we made you, deja vu, beautiful, underground, music box, and careful what you wish for. To jak, ile, 7 piosenek z 29? Po co te pozostałe 29, to tylko wypełniacz. Ten album jest przekombinowany na wielu poziomach, niekoniecznie w dobrym tego słowa znaczeniu. Bierze dobre pomysły i robi je w kółko i w kółko. Akcent? Tak, jest dobry i pomaga mu w tworzeniu nowych rapów. Ok, więc ciesz się nim przez następne 15 piosenek! Szalone (nie chodzi o piosenkę) tematy o gwałcie i narkotykach? Uhh może i tak, ale dopiero co wyszedłeś z odwyku, idk. Szkoda! Ciesz się tym przez cały album, z wyjątkiem deja vu i beautiful. Chcesz trochę Dre? Hell yeh a on jest dobry. Ok to ciesz się nim w połowie albumu! Z tym ostatnim to przesada, ale i tak ten album powinien był się trochę bardziej zawęzić. I może powinien trzymać się go trochę więcej, ale wydać go wcześniej z powodu jego długiej nieobecności.

Recovery ukaże się wkrótce, słuchałem go już raz, więc poniekąd mam już opinie, ale ponowne przesłuchanie nigdy nie zaszkodzi. Myślałem jednak, słuchając Relapse, że gdyby wydał Recovery jako swój pierwszy album po powrocie, a potem ludzie zobaczyliby to całe podnoszące na duchu gówno i dojrzałość z jego strony, wtedy mógłby rzucić absolutnie szaloną historię, jaką jest Relapse i ludzie nie mieliby mieszanych lub zdezorientowanych wibracji, myślę, że każdy odpowiedni album byłby nieco bardziej szanowany w swoim czasie w takim przypadku (ik recovery było już popularne jak gówno w tej rzeczywistości tho) Przynajmniej taka jest moja opinia, dajcie mi znać, co myślicie.

Dajcie mi też znać czy może pomieszałem kontekst w niektórych z tych rzeczy z backstory lub po prostu dyskutujcie poniżej o opiniach na temat relapse, cya on recovery

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.