Która kawa daje więcej kopa w filiżance: espresso czy parzona?

Zwycięzca pod względem zawartości kofeiny: Będziesz zaskoczony!

Cóż, to może Cię zaskoczyć. Prawda jest taka, że żaden z nich tak naprawdę nie wygrywa. Są one mniej więcej takie same. Pozwól mi wyjaśnić.

Tradycyjne amerykańskie napoje na bazie espresso, cappuccino lub latté, są wykonane z jednego do kilku „strzałów” espresso i parującego mleka. Jedna porcja espresso to około 1,5 uncji, dwie porcje to 3 uncje i tak dalej.

Espresso przygotowuje się poprzez zmielenie ziaren do konsystencji drobniejszej niż w przypadku tradycyjnej kawy parzonej. Woda jest przepuszczana przez kawę dość szybko i pod wysokim ciśnieniem (20 sekund +/-), a rezultatem jest odważna, skoncentrowana dawka kawy. Nazywamy to espresso.

Nawiasem mówiąc, espresso nie jest konkretnym rodzajem ziaren ani poziomem palenia, lecz metodą parzenia kawy (więcej informacji tutaj>>)

Do przyrządzenia prawdziwego espresso można użyć dowolnych ziaren lub poziomów palenia. We Włoszech, kraju, w którym narodziło się espresso, poziomy palenia mogą się dość znacznie różnić. Na południu Włoch często preferowane jest ciemniejsze palenie, ale im dalej na północ kraju, tym bardziej widoczne są tendencje do jaśniejszego palenia.

Kawa espresso ma mniej więcej taką samą zawartość kofeiny jak filiżanka kawy parzonej

Kawa parzona, z drugiej strony, jest przygotowywana z dużo mniejszej ilości kawy (jako stosunek suchej kawy do gotowego napoju), bardziej grubo mielona, a następnie pozwala się unosić w kąpieli gorącej wody (jak w papierowym koszu z filtrem typu), a następnie spuszcza się przez kalibrowaną kryzę (otwór) w dnie lub w perkolatorze, gdzie woda jest stale przepuszczana nad kawą przez kilka minut. Rezultatem jest zazwyczaj kawa o wyraźnie łagodniejszym smaku. Moc kawy parzonej w dripie lub perkolatorze zależy od ilości użytej kawy.

Istnieją inne sposoby przetwarzania kawy palonej, takie jak na przykład french press, ale nie chodzi tu o proces, ale o efekt końcowy.

Zawartość kofeiny jest w miarę równa, przy czym najwyższa jest w kawie parzonej

Wnioski

Oto one: w napoju, 12 uncji latte przyrządzone z jedną porcją espresso nie zawiera więcej, a być może nawet mniej kofeiny niż 12 uncji kawy parzonej. Każda porcja espresso dodaje mniej więcej tyle samo kofeiny, co jedna 12-uncjowa filiżanka kawy parzonej. Uncja za przygotowaną uncję są takie same.

Nasze preferencje dla napojów na bazie espresso, kawy parzonej, a nawet kawy prasowanej powinny być naprawdę zdefiniowane bardziej przez ich unikalne cechy smaku, a nie błędne przekonania na temat mocy kofeiny.

Innymi słowy, potrójny shot latte da mniej więcej takie same rezultaty jak trzy filiżanki zwykłej parzonej kawy.

„Więc jak dodać trochę więcej kopa do mojej kawy?”

-Jeśli chcesz więcej kofeiny w filiżance parzonej kawy lub french press dodaj więcej kawy, a nie więcej czasu. Pamiętaj o tym: dłuższe parzenie kawy, na przykład we french pressie lub perkolatorze, sprawi, że będzie ona gorzka.

FYI, prawdziwi hardcore-caffers często dodają porcje espresso do zwykłej, parzonej kawy. Nazywa się to „Strzał w ciemno”.

W przypadku napojów na bazie espresso, należy dodać więcej strzałów.

„Co jeśli nie lubię kawy, ale potrzebuję pobudzenia w niektóre poranki?”

Jedną z popularnych alternatyw jest dodanie espresso do gorącej czekolady lub herbaty chai. Intensywne bogactwo tych napojów maskuje wiele smaków kawy, nadal zapewniając kofeinę.

Inną popularną alternatywą dla poszukiwaczy energii, którzy nie chcą dużo kofeiny jest biała i zielona herbata, z których obie mają składnik zwany ECGC (niedostępny w czarnych herbatach), który niektóre badania pokazują, aby zwiększyć metabolizm i spalanie tłuszczu, jak również mając inne potencjalne efekty antyoksydacyjne. Jest to w dużej mierze nie poparte rozległymi badaniami naukowymi, ale dotychczasowe wyniki są co najmniej obiecujące.

W Toomer’s coffee serwujemy szeroką gamę herbat sypanych, które parzymy na filiżankę. Dobry towar!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.