Wszystko, co kiedykolwiek chcieliście wiedzieć o Donatelli Versace

versace gianni veste pantalon animalier

© Veste et pantalon en denim à imprimé animalier et boutons Medusa en métal doré, chemise en soie à imprimé baroque, ceinture en cuir à boucle en métal doré, chapeau de cowboy en feutre de laine et détails en métal doré, et collier en cuir à médaillon Medus

Powiedziałaś ostatnio, że gdyby Gianni mógł zobaczyć twoją pracę jako dyrektora kreatywnego w Versace, powiedziałby „Nie jest wystarczająco dobra”.” Dlaczego?

Donatella Versace: Gianni był perfekcjonistą, nigdy nie był zadowolony ze swojej pracy. Każdy pokaz, każda kolekcja, zawsze była taka sama, zawsze szukał błędów. I obwiniał mnie, mówił: „Spójrz na to, to twoja wina, że to zrobiłem!”. Potrafił widzieć tylko wady, nigdy nie mógł być w pełni zadowolony z produktu końcowego. To była część jego geniuszu: ciągła potrzeba poprawy. Zawsze widział, że może pójść dalej, nawet u szczytu swojej kariery.

Czy czujesz to samo o swojej pracy? Czy jesteś pewna siebie w tym, co robisz?

Donatella Versace: „Pewność siebie” to dla mnie wielkie słowo. Musiałam pójść w ślady Gianniego, który był geniuszem, królem mody. Wiedziałam, że wszyscy będą mnie do niego porównywać i że nigdy nie będę tak dobra jak on. Myślę, że przez długi czas starałem się po prostu iść w ślady brata; nie sądzę, żebym był sobą. Kiedyś byłem bardzo niepewny siebie – nie żebym teraz był całkowicie pewny siebie, ale jest o wiele lepiej! Ale po śmierci Gianniego byłam pod dużą presją; musiałam od razu przejąć kreatywne kierownictwo nad domem. Powiedziałem sobie, że mogę to zrobić, że chcę to zrobić, ponieważ tego właśnie chciałby Gianni, a ja pracowałem z nim przez cały czas, 24 godziny na dobę. Myślałem, że jestem w stanie przejąć stery, ale kiedy zacząłem, zdałem sobie sprawę, że jest to o wiele trudniejsze niż myślałem. Zastanawiałem się, czy to tylko obecność Gianniego sprawiła, że poczułem się zdolny. To było ogromne wyzwanie; popełniłam tak wiele błędów i dopiero po latach zdałam sobie sprawę, że się poddałam, że muszę znaleźć swój własny głos, odmienny od głosu Gianniego. Ale był to głos kobiety, a zdobycie szacunku jako projektantka nie było łatwe. Niemniej jednak, jako kobieta zdałam sobie sprawę, że mogę lepiej zrozumieć współczesną kobietę. Mogłam myśleć jak ona, ponieważ byłam nią, i to dało mi dużo więcej pewności siebie, zarówno jako kobiecie, jak i w mojej pracy.

versace defile pret a porter printemps ete 1991

© Défilé prêt-à-porter printemps-été 1991

versace defile printemps ete 2018

© Défilé printemps-.été 2018

Co sądzisz o ogromnych zmianach zachodzących obecnie w relacjach między płciami, na czele z kampanią #MeToo, gdzie kobiety przejmują odpowiedzialność za to, jak są traktowane i reprezentowane?

Donatella Versace: W 100% popieram kampanię #MeToo. To szokujące, że jest ona nadal potrzebna dziś, lata po tym, jak niektóre z tych incydentów miały miejsce. Gdybym dowiedziała się o tym wszystkim, byłabym pierwsza, która by coś powiedziała. Ofiary musiały przejść przez piekło, przez 15 czy 20 lat, to nie jest w porządku, ale nie mogliśmy o tym mówić, bo to był męski świat. Nadal jest to męski świat, ale wtedy był to wyłącznie męski świat. Dziś mam wrażenie, że kobiety jednoczą się dla dobra; istnieje między nimi koleżeństwo, które przynosi mi radość. Ta solidarność pomoże zapobiec powtórzeniu się takich rzeczy. To naprawdę ważne, aby kobiety na całym świecie nigdy więcej nie musiały cierpieć w ten sposób.

Powiedziałaś, że przez całą swoją karierę musiałaś się rozwijać w świecie mężczyzn. Czy Pani osiągnięcia były trudniejsze do osiągnięcia, ponieważ jest Pani kobietą?

Donatella Versace: Tak, absolutnie. Wszystko jest trudniejsze dla kobiety; nie możemy porównywać doświadczeń mężczyzny w miejscu pracy z tym, przez co muszą przejść kobiety. Są one bardziej narażone na kontrolę i krytykę niż mężczyźni. Nawet w modzie, która ma być postępowym przemysłem, jest o wiele większa presja wywierana na kobiety.

versace combinaison marilyn monroe cristaux

© Combinaison en soie imprimée Marilyn Monroe entièrement rebrodée de cristaux, boucles d’oreilles croix en métal et cristaux, et mules en cuir imprimé et broderies, le tout, Versace.

Czy starasz się oddzielić swoje życie osobiste od zawodowego, czy raczej się one przeplatają? Czy oddzielasz markę Versace od rodziny Versace?

Tak – to bardzo ważne. Mieszkam daleko od mojego biura i wykonuję pewne czynności, które nie mają nic wspólnego z moją pracą, a które są dla mnie ważne, aby dodać sobie energii. Lubię rozmawiać z moimi dziećmi o muzyce, książkach i filmach – o wszystkim, co nie jest związane z moją pracą. Myślę, że myślenie o swojej pracy 24/7 to błąd, który popełnia wielu projektantów. Przekonują samych siebie, że to jedyny sposób na przetrwanie, a to moim zdaniem nie jest zdrowe. Zdrowym jest rozglądać się wokół siebie i wiedzieć, co się dzieje na świecie. Nie należy ignorować niczego, co nie jest związane z modą – ważne jest, aby wiedzieć, czym ludzie się martwią, czym się interesują. Świat ciągle się zmienia i ważne jest, aby być na bieżąco i nadążać za duchem czasu. Posiadanie tak ostrej perspektywy jest absolutnie niezbędne. W dzisiejszym społeczeństwie jest to jeszcze ważniejsze i łatwiejsze do kultywowania dzięki internetowi, gdzie można śledzić opinie różnych pokoleń i kultur. Aby tworzyć dobrą pracę, trzeba mieć oczy szeroko otwarte.

versace industrie de la mode veste en cuir

© Veste en cuir à détails Medusa en métal doré, body en Lycra imprimé, boucles d’oreilles croix en métal et cristaux, et cuissardes en cuir rebrodé de croix en cristaux, le tout, Versace.

Czy czujesz potrzebę odzwierciedlenia swoich przekonań politycznych w swoich projektach? Wspomniałaś o swoim zaangażowaniu w sprawy społeczne, ale czy odzwierciedlasz je w swoich pracach?

Absolutnie – to mój obowiązek. Muszę używać mojej platformy, aby bronić spraw, w które wierzę. Myślę, że każdy powinien.

Moda może często wydawać się mało odkrywczą branżą pod pewnymi względami. Mimo, że ma być ucieleśnieniem zmian i innowacji, wielcy gracze często boją się, by ich głos został usłyszany i zadowalają się utrwalaniem istniejących systemów. Nie sądzisz, że moda jest często ostatnim przemysłem, który wprowadza zmiany?

W pewnym sensie masz rację. Często możemy ukryć się za naszymi ubraniami, kolekcjami i wybiegami, unikając konieczności powiedzenia czegokolwiek o jakiejkolwiek konsekwencji. Ale uważam, że kobiety w tej branży, zwłaszcza teraz, powinny mówić to, co myślą. Na przykład Maria Grazia (Chiuri, dyrektor kreatywna Diora). Ona naprawdę wyraża siebie poprzez swoje projekty i jasno wyraża swoje feministyczne ideały, co jest wspaniałe. Albo Stella McCartney, która bardzo wyprzedziła grę w zakresie odpowiedzialności ekologicznej i zrównoważonego rozwoju, któremu jest bardzo wierna. W modzie są niezwykłe kobiety, które dążą do wyrażenia swoich osobistych zasad – widzę to coraz częściej w kolekcjach, jak manifest. Ubrania są sposobem komunikowania władzy, lojalności i równości.

Gianni na nowo odkryła wybieg, od fanów po glamour i supermodelki. Dużo się teraz mówi o śmierci staromodnego pokazu na wybiegu – Twoim zdaniem, jak powinien wyglądać pokaz w 2018 roku?

Myślę, że wszyscy się z tym zmagamy. Musimy przyznać, że wybieg staje się przestarzałym sposobem pokazywania ubrań. Ale coraz częściej ludzie, którzy mnie interesują, to nie ci, którzy uczestniczą w pokazach mody in-situ, ale ci, którzy oglądają je w Internecie za pośrednictwem filmów. Te obrazy trafiają na cały świat, zanim jeszcze modelka zejdzie z wybiegu, a ludzie mogą od razu oceniać – transmisje na żywo pomogły utrzymać wybieg przy życiu.

versace defile printemps ete 2018

© Défilé printemps-été 2018

versace automne hiver 1992 93

© Défilé automne-.hiver 1992-93

Czy spędzasz dużo czasu online?

Tak. Mam obsesję. Czytam wszystko. Internet jest szybki, ale chcę, żeby był jeszcze szybszy.

Był ogromny szum, kiedy dołączyłaś do Instagrama. Czy stałeś się uzależniony od mediów społecznościowych?

Zostałem zaproszony do siedziby Instagrama, gdy byłem w środku kampanii reklamowej. Powiedziałam, że chcę pójść i zobaczyć, co to robi. Byłam absolutnie zafascynowana: otoczeniem, sposobem pracy ludzi, sposobem życia. To jest praca, ale nie w tradycyjnym sensie. Wszyscy się przemieszczają: zespoły zmieniają się co tydzień. Co dwa lub trzy dni inna grupa ludzi pracuje razem – to naprawdę fascynujące. Przed moją wizytą nie byłam zainteresowana posiadaniem konta na Instagramie, ale kiedy zobaczyłam, jak to działa, powiedziałam „wchodzisz w to!”

donatella versace jennifer lopez magazyn notorious 1999

© Fête du magazine Notorious en 1999.

donatella versace carla bruni claudia schiffer naomi campbell cindy crawford helena christensen defile printemps ete 2018

© Défilé printemps-été 2018.

Powiedz nam o ostatnich 20 latach. Czy uważasz, że kobieta Versace zmieniła się w ciągu ostatnich dwóch dekad?

Donatella Versace: Tak, myślę, że całkowicie się zmieniła. W latach 80. najważniejszy był seksapil, ubrania, ogromne grzywy włosów, mocny makijaż. To było właściwe dla tamtych czasów, ale od tego czasu przeszliśmy przez różne klimaty polityczne i doszliśmy do punktu, w którym jesteśmy bardziej otwarci. W tamtych czasach chodziło tylko o bycie silnym i agresywnym, to było bardzo look-at-me, powiedziałbym, że Versace stało się dużo bardziej subtelne. Nigdy nie będzie to marka o niskiej kulturze osobistej, ale znacznie ją stonowaliśmy, ponieważ teraz chodzi bardziej o emancypację, o pokazanie silnych, inteligentnych kobiet.

Teraz trudniej jest pokazać kobiety jako nadmiernie seksualizowane, może to wyglądać trochę nie na czasie.

Donatella Versace: Tak, absolutnie. Ale nawet mieszkania mogą być teraz seksowne, wiesz?

Nie ma nic złego w byciu seksownym, a kobiety nie powinny bać się rezygnacji ze swojej zmysłowości i pokazywania swoich ciał. Ponieważ to nie umniejsza ich inteligencji ani umiejętności.

Donatella Versace: Różnica polega na tym, że dziś powierzchowny seksapil już nie wystarcza. Prawdziwy seksapil pochodzi teraz z umysłu.

versace defile printemps ete 1992

© Défilé printemps-été 1992

versace defile pret a porter printemps ete 1992

© Défilé prêt-à-porter printemps-été 1992

W ostatnim wywiadzie powiedziałaś, że najlepszą radą, jaką kiedykolwiek dała Ci Gianni, było pozostanie wierną sobie. Jaka jest najlepsza rada, której udzielasz teraz sama sobie?

Donatella Versace: Aby podążać za swoimi marzeniami i nigdy się nie poddawać. Nic nie przychodzi za darmo w tym życiu, trzeba walczyć o to, co chcesz. Musisz być zawsze gotowa do walki.

Ciągle pojawiają się plotki na temat Twojej sukcesji i tego, co się stanie, gdy zdecydujesz się ustąpić. Czy jest to coś, o czym myślisz w tej chwili?

Donatella Versace: Myślę o tym każdego dnia. Marzę o tym, aby mieć przed sobą nowego dyrektora kreatywnego, z którym mogłabym porozmawiać o Versace jutra. Jestem otwarta na nowe rzeczy, ważne jest, aby być na tyle odważnym, aby zaakceptować nowe pomysły i zrozumieć, że przychodzi czas, kiedy zmiana musi nastąpić. Nie wierzę w model, w którym projektanci pozostają przez 50 lat w tym samym domu pod pretekstem, że to ich dom, myślę, że to przesada. Trzeba zapraszać ludzi do środka, karmić kreatywność… ale nie znaleźliśmy jeszcze mojego zastępstwa! (śmiech)

Kogo uważasz za swoich rówieśników? Czy są jacyś dyrektorzy kreatywni wycięci z tego samego materiału? Zawsze wyróżniałaś się z tłumu.

Donatella Versace: Mój zespół to moi rówieśnicy, ponieważ spędzam z nimi każdy dzień. Dobieram swój zespół niezwykle starannie, mamy ludzi z całego świata. Jestem do nich bardzo przywiązana, a oni do mnie. Są też osoby spoza firmy, bardzo szanuję Lady Gagę, wiem, że jeśli jest coś, o czym chcę porozmawiać, albo jeśli potrzebuję pomysłu, mogę z nią porozmawiać i to samo dotyczy jej. Jest wyjątkowo inteligentna, to naprawdę kobieta, która wzbudza szacunek.

Jaki jest Twój idealny dzień, jeśli nie idziesz do studia?

Donatella Versace: Byłabym w tropikach, pływając. Czasami ważne jest, aby wiedzieć, jak być samemu, jak pojechać bardzo, bardzo daleko, gdzie nie ma internetu i nikt nie może się z tobą skontaktować. Musisz być sobą, a to jest niemożliwe, kiedy jestem tutaj. Urodziłam się na południu Włoch, blisko plaży i morza. W oceanie jestem w swoim żywiole.

versace denim medusa

© Chemise en denim et boutons Medusa en métal doré, jupe en soie à imprimé baroque, ceinture en cuir à boucles de métal doré, boucles d’oreilles „Plume” et bague „Medusa” en métal doré, kołnierz w kamuflażu z médaillon Medusa w kolorze doré, i buty do butów w kamuflażu

Czy część z tego, co ci się przytrafiło, przypisujesz przeznaczeniu? Czy uważasz, że pewne rzeczy są poza naszą kontrolą i w rękach losu?

Donatella Versace: Nie wierzę w przeznaczenie, absolutnie nie. Myślę, że musimy stworzyć naszą własną ścieżkę. Jeśli zdecydujesz, że chcesz być konkretną osobą, to musisz pracować, aby nią być. Ale na koniec dnia, możemy być tym, kim chcemy być.

Wiele Twoich ostatnich prac zostało poświęconych kobietom. O kim myślisz, kiedy mówisz „silne kobiety”?

Donatella Versace: O wszystkich tych kobietach, które mają odwagę mówić to, co myślą, które nie zgadzają się z tym, co się dzieje i trzymają się linii. Coraz więcej kobiet afirmuje siebie w ten sposób, wystarczy spojrzeć na pierwszy Marsz Kobiet w Waszyngtonie, to właśnie mam na myśli mówiąc o silnych kobietach. Każda z nich, sławna czy nie, miała najbardziej niewiarygodną siłę, to było bajeczne. I na każdym marszu od tamtego czasu, milion pojedynczych kobiet, spotykających się razem i mówiących to samo. Każda z nich ma ogromne znaczenie, a kiedy spotykają się razem, stanowią siłę, z którą należy się liczyć. Mówią jednym głosem i jestem z tego dumna. Nie widziałam tego samego rodzaju ruchu ze strony mężczyzn w ciągu ostatnich 20 lat, tylko kobiety mogły tego dokonać.

Czy to dobry czas, aby być kobietą?

Donatella Versace: Tak, to wspaniały czas, ale to także dobry czas, aby zrozumieć, że kobiety zmieniają świat – kobiety, nie mężczyźni.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.