Watch What Happened When This Guy Did 100 CrossFit-Style Burpees Every Day for a Month

Kiedy fitness YouTuber Chase Barron postanowił rzucić sobie wyzwanie, aby ukończyć 3000 burpees w stylu CrossFit, nie miał na myśli jakiegoś dzikiego limitu czasu, ale raczej chciał skupić się na budowaniu nawyków. Więc postawił sobie za cel wykonanie 100 powtórzeń każdego dnia, przez 30 dni.

„Celem nie jest obolałość”, mówi na początku filmu. „Celem jest, aby pokazać się każdego dnia. Mniejsza intensywność, więcej spójności, więcej cykli wzrostu.”

Advertisement – Continue Reading Below

Chase zaczął odczuwać pewną bolesność w pierwszym tygodniu i szybko pracował, aby poprawić swoją technikę. „Kiedy zaadresowałem moją formę, mój stan spoczynku stał się normalny”, mówi, dodając, że robienie burpees również pozostawiło mu poczucie większej energii. „Byłem trochę bardziej ożywiony niż zwykle, robiłem swoje treningi na siłowni przez długi czas, a kiedy wykonujesz duży ruch, taki jak ten, który obejmuje całe ciało i podnosi cię z podłogi, po prostu chodzisz, czując się bardziej pewny siebie niż gdybyś robił tylko izolowany curl.”

Subscribe to Men’s Health

Wbudował 100 burpees w swój poranny harmonogram, wraz z kawą i spacerem z psem. Jednak było kilka dni, kiedy zaspał, więc on wtedy wygospodarować czas podczas przerwy na lunch w pracy, aby zrobić 100 powtórzeń. Odkrył również, że powtarzalność pomogła mu zidentyfikować optymalne warunki do wykonywania codziennego treningu. „Kiedy codziennie robisz tę samą rzecz w prawie ten sam sposób, zdajesz sobie sprawę, jak te małe czynniki związane ze stylem życia wpływają na twoją wydajność w głęboki sposób” – mówi. „Były dni, że wypiłem kawę przed ich wykonaniem, dni, że nie. Były dni, kiedy wychodziłem do późna z przyjaciółmi i to były najgorsze dni… Nie tylko styl życia wpływa na wydajność, ale także na tętno spoczynkowe.”

Chociaż z natury skłonny do obsesji na punkcie śledzenia swojej wydajności, Chase przyznaje, że zapomnienie o liczbach może być wyzwalające. W tym wyzwaniu polegał na swoim Fitbit, ale potem się zepsuł, więc musiał iść naprzód bez wszystkich danych do ręki. „Po prostu musiałem to zrobić” – mówi. „Nie chodzi o liczby. To jak się czujesz jest największym zmartwieniem.”

Poznał również korzyści płynące z ćwiczeń HIIT jako szybkiego i skutecznego sposobu na trening. „Ludzie na siłowni byliby jak 'to jest szalone, nie mogę uwierzyć, że to robisz’, a następnie wskoczyliby na bieżnię na godzinę. Tymczasem ja wychodziłem stamtąd w 15 minut”. Opisuje on swoje osobiste podejście do treningu jako: „Rób mniej, z intencją”.

Advertisement – Continue Reading Below

„Po pewnym czasie, to jakby stało się medytacją. Po pewnym czasie przestałem słuchać muzyki” – mówi. „Po prostu się pojawiłem i byłem tylko ja, mój oddech, mój ruch i ta wewnętrzna mantra, która po prostu mówiła 'upadnij, wstań z powrotem’.”

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.