Kiedy miałam 5 lat, byłam zakochana w moim sąsiedzie z sąsiedztwa, Davidzie. (David tego nie czyta, ale jego siostra, Dana, może tak. Cześć!) Był czarujący i zabawny, starszy ode mnie, mądry, bliski, miał blond włosy, a jego mama zawsze pozwalała mi zostać na kolację. Cały pakiet naprawdę. Chcę powiedzieć, że mnie lubił – to znaczy, pocałował mnie, a czuję, że to znaczy, że mnie lubi, prawda? – ale jeśli ktoś był w pobliżu, nigdy tego nie okazywał. Kiedy graliśmy w Capture the Flag i byliśmy tylko my dwoje za szopą, był dla mnie miły, zabawny i słodki. Ale gdy tylko ktoś się zbliżał, nazywał mnie brzydką, grubą i robił sobie ze mnie żarty. Miał wtedy tylko 6 lat i wybaczyłam mu te wszystkie razy, kiedy biegłam do domu z płaczem po tym, jak czułam się przez niego odrzucona, ale muszę się zastanawiać, czy nawet wtedy czuł się zakłopotany, przyznając, że lubi grubą dziewczynę. I tak właśnie przebiegała większość moich związków na przestrzeni lat.
Przez długi czas, myślałam, że po prostu mam okropny gust jeśli chodzi o mężczyzn. Aby być uczciwym, w pewnym sensie tak (nie żartuję, gdy mówię, że moim wymarzonym mężczyzną jest Pete Davidson, i wiem, że wymaga to trochę autorefleksji). Ale po przeczytaniu One to Watch, kobiecej powieści fikcyjno-romansowej eksplorującej randki plus-size, zaczęłam zauważać, że te wzorce mogą mieć trochę więcej wspólnego z mężczyznami niż moje zainteresowanie nimi. (Ważne jest również, aby zauważyć, że nigdy wcześniej nie doświadczyłam tego z kobietami, ale byłam tylko na kilku randkach z dziewczynami w moim życiu, więc może to dotyczyć wszystkich płci i seksualności. Mówię tylko o moim osobistym doświadczeniu).
Chciałam wierzyć, że bycie plus-size nie miało wpływu na to jak mężczyźni mnie postrzegali. Tak, jest tam kilku palantów, którzy fetyszyzują większe ciała lub którzy chcą wypróbować na mnie swój certyfikat osobistego trenera, ale ogólnie rzecz biorąc, mężczyźni nie mogliby być tak dotknięci przez moje ciało ważące więcej niż przeciętnie, prawda? Po zrobieniu głębokiego nurkowania na mojej historii randek, myślę, że doszłam do wniosku, że odpowiedź brzmi nie i że faktycznie, bycie plus-size odegrało główną rolę w moim życiu miłosnym, nawet po tym, jak zaczęłam kochać siebie za to, kim byłam.
Od mojej pierwszej randki w wieku 17 lat, walczyłam, aby spotkać kogoś, kto całkowicie mnie akceptuje – wałeczki, zwiotczenie, tłuszcz i wszystko. Randki są niewygodne i burzliwe niezależnie od typu ciała, ale zauważyłam kilka wspólnych tematów w moich związkach, które wydają się korelować z byciem kobietą plus-size.
Ludzie są zakłopotani, aby przyznać, że są zainteresowani osobą plus-size.
Z jakiegokolwiek powodu, doświadczyłam wielu mężczyzn, którzy są absolutnie zakłopotani mną. Do tego stopnia, że kiedy kilka lat temu umawiałam się z facetem, który pocałował mnie publicznie, znosiłam wszystkie jego inne obraźliwe taktyki, ponieważ byłam tak podekscytowana, że w końcu spotkałam kogoś, kto nie uznawał publicznych wystąpień ze mną za główne uderzenie w ich ego.
Po pierwsze, oni są zawstydzeni nawet przyznać się przed sobą, że uważają mnie za atrakcyjną. Czy to spekulacja? Być może. Ale jest powód, dla którego faceci są bardziej skłonni do rozmowy ze mną, gdy są pod wpływem lub pod przykrywką aplikacji randkowej, niż IRL. Szybkie wyszukiwanie na stronie porno (zrobiłem to, y’all) i zobaczysz, że porno z udziałem kobiet plus-size dostaje tyle samo wyświetleń, co porno z chudymi kobietami, ale nigdy nie spotkałem faceta, który przyznałby, że kobiety plus-size to coś, co ich pociąga. Istnieje piętno wokół znalezienia plus-size kobieta atrakcyjna; mężczyźni zostały uwarunkowane przez media i społeczeństwo przez pokolenia, że szczupłość jest to, co jest piękne, w oparciu o to, co widzą, czytają i słyszą, więc mogą one być inne lub niewygodne przyznając, że ich zainteresowanie odbiega od normy. Na pewno, bycie zainteresowanym w plus-size kobiet jest preferencją i nie sądzę, że jesteś automatycznie fatphobic, jeśli to nie jest to, co jesteś w, ale jest prawdziwa presja społeczna w grze, która utrzymuje plus-size kobiety myśląc, że nie są godne, podczas gdy mężczyźni są oglądając nas mają seks online bez opuszczenia.
Eksplorowałem randki mężczyzn znacznie starszych ode mnie przez długi czas, ponieważ pragnąłem dojrzałości. Młodzi mężczyźni, jak się przekonałam, często nie mają jasnego poczucia siebie, wymaganego do rozróżnienia między tym, co faktycznie czują, a tym, co wydaje im się, że powinni. I choć myślę, że to robi małą różnicę, to wciąż jest coś do powiedzenia na temat siły męskości i portretów medialnych, ponieważ starsi mężczyźni często mają przestarzałe poglądy na temat standardów zdrowia i urody. Yep, mówię wiadomość raz, który powiedział: „Jesteś gorący, ale jesteś niezdrowy i prawdopodobnie dostaniesz cukrzycę”. Tak naprawdę jestem mnóstwo zdrowa, ale OK 🙂
Moi partnerzy traktują nasz związek jak tajemnicę.
Zauważyłam też, że partnerzy i randki też wstydzą się być ze mną widziani. Więc w końcu pozwalają sobie zaryzykować i umówić się z kimś grubym: gratulacje, oto twoje ciasteczko za pójście pod prąd. Ale chcą, żeby każde spotkanie odbywało się w cztery oczy. Nie mówią swoim znajomym, że istnieję, nie zabierają mnie na publiczne randki (doświadczyłam o wiele za dużo „Netflix and Chill” jak na mój gust), strategicznie odsuwają się ode mnie, kiedy jesteśmy razem w barach. To tak, jakby bycie widzianym z grubą osobą rujnowało ich reputację i czyniło ich mniej „męskimi”. I dokładnie w ten sam sposób, w jaki kobiety patrzą na wzrost jako koc bezpieczeństwa u mężczyzn, myślę, że poszukiwanie kobiet o pewnym typie ciała sprawia, że czują się gorsi i niepewni, jakby nie byli wystarczająco męscy, jeśli ich partner jest większy od nich.
Pierwszy chłopak, który wykazał zainteresowanie mną utrzymywał nasz związek niezwykle prywatnie, ostatecznie okłamując wszystkich, że kiedykolwiek był zainteresowany lub pociągał mnie. Nasz związek był utrzymywany w tajemnicy, wraz z wiadomościami na Snapchacie, które kasowały się automatycznie, krótkotrwałym podrywem, a ja czułam się jak absolutny śmieć, kiedy ogłosił, że ma dziewczynę tego samego dnia, kiedy dostarczyłam ręcznie robione prezenty walentynkowe do jego szafki (nigdy nie pokonam czystego zażenowania i wstydu z tym związanego). To wszystko wraca do bycia zażenowanym mną, jakbym był impulsywnym zakupem, który wziąłeś na obrót z radością jednego dnia i całkowicie pożałował następnego. Oni wydają się myśleć, że istnieje pobłażliwa polityka zwrotów na posiadanie uczuć do mnie.
Ludzie świętują moje ciało.
Więc, widzisz, miałam swoje problemy z poznawaniem facetów w prawdziwym życiu i na „normalnych” aplikacjach randkowych, takich jak Bumble, Tinder i Hinge. Potem wypróbowałam wszystkie plus-size aplikacje randkowe. I to był w zasadzie przepis na katastrofę. Pomysły są niesamowite w teorii; cała społeczność ludzi, którzy są szczęśliwi i podekscytowani do daty plus-size osoby. Ale wszystkie one były pełne ludzi, którzy postrzegali moją dodatkową tkankę tłuszczową jako kink.
…po prostu WIESZ, że będą tu dziwni fetyszyści. Dlatego….I prawie chciałabym, żeby dziewczyny plus size mogły po prostu *używać* normalnych aplikacji randkowych swobodnie jak wszyscy inni, zamiast być traktowane jak specyficzny 'kink’, jak to było.
– Olivia🧜♀️ (she/her) (@myladyteazle) August 14, 2020
I’ve got everything from „I’ve never been with a big girl before, and I really want to try it” (hello, my body isn’t something you can just add to your bucket list, sir) to „Can I use your stomach as a pillow?” do dosadnych opisów tego, jak absolutnie gorące i seksowne są moje wałeczki. Najgorsze jest to, że kiedy po raz pierwszy zaczęłam się umawiać na randki, traktowałam to jako komplementy. Byłam tak podekscytowana tym, że ktoś się we mnie podkochuje, że nie pozwoliłam sobie na odczuwanie dyskomfortu. Kobietom plus-size daje się poczucie, że mają szczęście, że ktoś się nimi interesuje, więc ze strachu przed odrzuceniem pomijamy potencjalne czerwone flagi. Cóż, newsflash: Jestem naprawdę f*cking ponad to.
Nie robię plus-size randki wydają się bardzo zabawne, i będę pierwszym, który przyzna, że mam dużo traumy i żalu do przepracowania nad przeszłymi związkami w odniesieniu do mojego obrazu ciała. Chciałabym móc zakończyć to mówiąc, że nie będę miała tego dłużej i będę wychodzić tylko z facetami, którzy traktują mnie jak księżniczkę (heck, po prostu traktuj mnie jak zwykłą osobę, a ja jestem twoja), ale to nie jest takie proste. O wiele bardziej realistyczne jest dla mnie stwierdzenie, że odłożę randki do czasu, aż poczuję się na tyle pewna siebie, że nie pozwolę sobie na takie traktowanie. To jest tylko moje doświadczenie, a częścią bycia pewnym siebie i silnym jest świadomość, że są tam dojrzali, dorośli ludzie, którzy pewnego dnia nie będą mnie tak traktować. Chciałabym tylko, żeby przyszli trochę szybciej, bo od machania dostaję cieśni nadgarstka w rękach.