Sąsiedzka sieć społecznościowa Nextdoor jest zarówno kołem ratunkowym, jak i ośrodkiem niepokoju

New York(CNN Business) Z pustymi półkami sklepowymi i dostawami online z opóźnieniem, niektórzy użytkownicy Nextdoor szukają możliwości zawarcia umów z sąsiadami. Jedna z ofert: Cztery rolki papieru toaletowego za butelkę płynu do dezynfekcji rąk.

” mogę wysłać zdjęcia papieru toaletowego na życzenie”, czytamy w poście na sąsiedzkiej sieci społecznościowej. „Willing to negotiate.”

Posts jak to odzwierciedlają obecny stan Nextdoor, który obecnie gospodarzem flurry z hiperlokalnych aktualizacji wiadomości o epidemii koronawirusa i służy jako miejsce dla ludzi, aby połączyć się z innymi w swoich społecznościach. Jest to również wirtualne centrum, gdzie niepokój jest wysoki.

Zobacz więcej

Firma, która rozpoczęła działalność w październiku 2011 r., powiedziała, że w ciągu ostatnich dwóch tygodni zaobserwowała znaczny wzrost zaangażowania użytkowników (o 80%), szczególnie w obszarach dotkniętych wirusem, takich jak większy obszar Nowego Jorku i Seattle. Nextdoor, który nie dzieli się swoimi całkowitymi liczbami użytkowników, jest dostępny w 260,000 dzielnic w 11 krajach, w tym w USA, Kanadzie, Australii i wielu krajach europejskich.

Liczba przypadków koronawirusa w USA nadal rośnie. W niedzielę wieczorem było 3 349 potwierdzonych przypadków. Około 24 godzin później, liczba ta skoczyła o ponad 1000. Z wieloma działaniami na poziomie lokalnym, takimi jak deklaracja „schronienia w miejscu” dla mieszkańców sześciu hrabstw w Kalifornii i zamknięcia szkół w całym kraju, istnieje potrzeba szybkiego znalezienia i rozproszenia informacji lokalnych.

Dla mnie, mieszkającego w obrębie jednomilowego centrum izolacyjnego w hrabstwie Westchester w Nowym Jorku, Nextdoor był ratunkiem. Dzięki niemu dowiedziałem się, co tak naprawdę oznacza strefa zamknięta – w przeciwieństwie do obowiązkowej kwarantanny, osoby mieszkające lub pracujące na tym obszarze nie są objęte ograniczeniami – i odkryłem, które ulice są zajęte przez Gwardię Narodową, które sklepy wciąż mają w zapasie środki czystości i jak działa pobliskie centrum testowania koronawirusów.

Widziałem posty Nextdoor od wolontariuszy oferujących odbiór artykułów spożywczych i leków lub załatwianie spraw dla tych, którzy są poddawani kwarantannie. Inni opowiadali się za wspieraniem lokalnych firm, a ludzie wzywali do modlitwy. Ale spotkałam się również ze stałym przepływem obaw, czy to mieszkańców, którzy wierzą, że centrum testowe jest zbyt daleko od epicentrum strefy, potencjalnie narażając więcej obszarów na chorobę, czy też obaw dotyczących tego, że niektóre firmy spoza obszaru odmawiają obsługi miasta. Niektóre teorie spiskowe również krążyły.

Lokalne społeczności zbierają się w sieci od lat; czy to na forach, grupach na Facebooku, Subreddits lub sieci Amazon’s Ring, gdzie sąsiedzi mogą omawiać obawy o przestępczość i inne tematy. Ostatnio niektórzy ludzie, tacy jak mieszkanka Brooklynu Sarah Thankam Mathews, stworzyli kanały Slack – typowe narzędzie pracy – aby pozostać w kontakcie z domownikami w swojej dzielnicy Bed-Stuy. (Ona nazywa kanał, który ma teraz ponad 400 osób, „jasnym punktem w naprawdę trudnym czasie.”)

Ale jak przypadki koronawirusa rosną i więcej ogłasza stany wyjątkowe, poziom paniki może z pewnością wzrosnąć — a z tym, tak może rozprzestrzeniać się dezinformacja, lub ludzie nieświadomie dzielą się rzeczami, które są częściowo fałszywe lub niedokładne. Jest to szczególnie niepokojące dla mniejszych sieci.

„W przeciwieństwie do większych platform mediów społecznościowych, nie ma tak wielu wytycznych dotyczących moderacji dezinformacji w mniejszych sieciach, więc kiedy polegasz wyłącznie na tłumie, możliwość interwencji z poprawną informacją spada i istnieje większy potencjał dezinformacji”, powiedział Ben Decker, który prowadzi cyfrową firmę Memetica i śledzi rozprzestrzenianie się dezinformacji.

Dezinformacja, która trafia na Twittera lub Facebooka może przedostać się na Nextdoor zanim zostanie usunięta z oryginalnych stron, według Deckera.

„Nextdoor nie jest mniej odporny na dezinformację lub dezinformację — i prawdopodobnie jest nieco bardziej niepokojący niż inne, ponieważ istnieje prawdopodobnie mniej zabezpieczeń, osób sprawdzających fakty, zaufanych pracowników służby zdrowia i dziennikarzy, którzy mają informacje, które zostały potwierdzone,” dodał Decker.

Nextdoor odmówił komentarza na temat specyfiki swoich zabezpieczeń, ale zauważa na swojej stronie będzie „monitorować i podejmować działania przeciwko fałszywych roszczeń i teorii spiskowych na temat koronawirusa, w tym dezinformacji o fałszywych lekarstw lub metod zapobiegania, lub jakiegokolwiek roszczenia, które jest w inny sposób szkodliwe dla naszych sąsiadów i społeczności.” Niedawno wprowadziła również wytyczne dla użytkowników, aby zgłosić dezinformację, którą widzą na stronie i jest „przeglądanie wszystkich treści zgłoszonych do nas.”

„Wspólne działania, aby zapobiec panice i rozprzestrzenianiu się dezinformacji jest krytyczna …. Jesteśmy zobowiązani do zrobienia wszystkiego, co w naszej mocy, aby pomóc naszym członkom pozostać bezpiecznymi i mieć dostęp do dokładnych informacji w czasie rzeczywistym od zaufanych urzędników służby zdrowia,” firma powiedziała w oświadczeniu wysłanym do CNN Business.

Powiedziała, że udostępnia również niektóre z tych informacji, takie jak aktualizacje z CDC, WHO i partnerów, do swojego newsfeed.

Zobacz więcej

Ale nie wszyscy opierają się na Nextdoor dla wiadomości i aktualizacji — niektórzy od dawna używają go do rozrywki; podejście, które pozostawia Jenn Takahashi, która prowadzi popularne konto na Twitterze @BestofNextdoor, nieco skonfliktowana.

Przez ostatnie dwa lata Takahashi, menedżer ds. public relations w aplikacji randkowej, zamieszczała na Twitterze zabawne wpisy zauważone przez użytkowników Nextdoor, takie jak prośba o ministra, który miałby poprowadzić ślub kota. „Dorastałem w małym mieście i uważam, że niektóre z tych problemów są bardzo ujmujące” – powiedział Takahashi, którego urzekł Nextdoor, kiedy sąsiadka z San Francisco zaczęła codziennie narzekać na obcych dotykających jej krasnali ogrodowych. „Ale teraz to się komplikuje.”

Takahashi nie była pewna, jak kontynuować dostarczanie śmiechu do jej 365 000 zwolenników — liczba, która skoczyła o 14 000 użytkowników w ciągu ostatnich kilku tygodni — jak wirus się rozprzestrzenia. Niedawno zaczęła tweetować „kilka głupich teorii spiskowych, takich jak 5G jest związane z COVID-19, ponieważ odkryłam, że to przyniosło mi powagę w tym ponurym środowisku.”

„Czułam się prawie nieautentycznie, aby pisać o frywolnym dramacie sąsiedzkim, gdy wszyscy są wyraźnie skupieni na tym, co dzieje się z pandemią”, dodała.

Nextdoor może być nieco inny niż kilka tygodni temu, ale dla wielu, to pomost między tym, co dzieje się na zewnątrz, podczas gdy my wszyscy pozostać wewnątrz.

.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.