Każdy facet, który regularnie chodzi na siłownię, prawdopodobnie zastanawia się, „Jaki trening powinienem wykonać?” częściej niż nie.
Ale bez względu na to, jaki sprzęt masz dostępny, od w pełni zaopatrzonej supergimnastycznej do pary niedopasowanych hantli w garażu, lub nic poza samą masą ciała, możesz budować mięśnie, tracić tłuszcz i rzeźbić sylwetkę, której zawsze pragnąłeś.
Dobrze zaokrąglona sprawność fizyczna oznacza bycie zarówno silnym, jak i uwarunkowanym, ale napięty harmonogram zazwyczaj powoduje, że albo ciężary, albo cardio są pomijane w twoim programie. Odpowiedzią jest połączenie ich obu w jednym, gęsto upakowanym obwodzie.
Jak to działa
Choć będziesz trenował tylko przez ułamek czasu, który większość facetów wypaca na siłowni, nie poświęcisz dużych zysków w tym treningu. Szybkie tempo będzie podwójnie wspomagać cardio, a sekwencjonowanie ma jeszcze jedną zaletę – przechodzenie od mniejszych do większych grup mięśniowych poprawia sposób, w jaki mięśnie są rekrutowane, co skutkuje większą siłą i przyrostem mięśni.
Kierunki
Trening jest podzielony na sześć obwodów. Może wyglądać długo, ale cała rutyna zajmie tylko 20 minut. Wykonuj obwody w kolejności, powtarzając tam gdzie jest to zaznaczone. Odpoczynek pomiędzy ćwiczeniami powinien być tylko tak długi, jak długo trwa przejście pomiędzy ruchami. Powtarzaj ten trening do czterech razy w tygodniu w dni, które nie następują po sobie.