Nie można wspomnieć o kobietach rozrywki sportowej bez przywołania na czubek języka pięknej, łagodnej Miss Elizabeth. Będąc ostoją w latach 80-tych, elegancja Elizabeth odróżniała ją od wszystkich jej poprzedniczek, a jej cierpliwość, opanowanie i uprzejmość sprawiły, że nasi fani zakochali się w niej.
Wpływ panny Elizabeth na świat sportowej rozrywki rozciąga się daleko poza liczbę mistrzostw, do których doprowadziła „Macho Mana” Randy’ego Savage’a lub ile razy naraziła się na niebezpieczeństwo, aby chronić „Macho Mana”. Elizabeth naprawdę była „Pierwszą Damą Wrestlingu” – nosiła ekstrawaganckie suknie do ringu; miała klasę, była wyrafinowana i niezależna; i zostawiła wielkie buty dla każdej kobiety, która po niej przyszła, aby je wypełnić.
Być może nic nie mówiło więcej o jej charakterze niż jej długoletnia wierność jednemu z najbardziej pamiętnych Superstarów WWE. W 1985 roku, „Macho Man” Randy Savage zszokował świat — i rzeszę menadżerów WWE oferujących swoje usługi — gdy przedstawił pannę Elizabeth jako swojego menadżera. Savage był głośny, pewny siebie i zarozumiały, podczas gdy Elizabeth rzadko odzywała się słowem. Ale to właśnie jej lojalność wobec „Macho Mana” pokazała jak niesamowitą kobietą była Elizabeth.
Pomimo łamania zasad przez Savage’a, Elizabeth pozostała mu wierna. Nawet gdy zmiażdżył on krtań Ricky’ego Steamboata, ona trwała przy swoim mężczyźnie. To oddanie w końcu opłaciło się duetowi zawodowo, gdyż stała się uspokajającym wpływem na Savage’a, ostatecznie prowadząc „Macho Mana” do WWE Championship na WrestleManii IV.
Miss Elizabeth była również kluczowym elementem w połączeniu The Mega Powers, Savage’a & Hulka Hogana. Chociaż zazdrość Savage’a o przyjaźń Elizabeth z Hoganem w końcu doprowadziła do rozpadu The Mega Powers, duet ten odniósł wielki sukces w czasie swojej współpracy, a Elizabeth zasługuje na uznanie za utrzymywanie tych dwóch Superstars w synchronizacji.
Na poziomie osobistym, współpraca pomiędzy Miss Elizabeth i Randy Savage stała się czymś więcej niż tylko Superstar-managerem, gdy ich nieprawdopodobny romans rozkwitł. Nasi fani nigdy nie zapomną obrazu z WrestleManii VII, gdy zaniepokojona Elizabeth przeskoczyła barierkę i wbiegła na ring by bronić Savage’a, który był atakowany przez Sensational Sherri po przegranym Retirement Matchu. Elizabeth pokazała swojego prawdziwego ducha gdy wyrzuciła Sherri z ringu by chronić „Macho Mana”. Zszokowany jej ponownym pojawieniem się, Savage podniósł Miss Elizabeth wysoko na swoje ramię, a zgromadzeni płakali w tym emocjonalnym momencie.
Poświęcenie jakie Miss Elizabeth i Randy Savage okazywali sobie nawzajem przez lata bycia razem w pełni rozkwitło na SummerSlam 1991, kiedy to oboje zawarli związek małżeński. Zjednoczony z Elizabeth, „Macho Man” wyszedł z emerytury i po raz kolejny zdobył WWE Championship, tym razem na WrestleManii VIII. I choć Elizabeth miała zakaz wstępu na ring, to jednak pospieszyła się by być u boku Savage’a i obejrzeć jego zwycięstwo.
Po czterech latach z dala od ringu, Elizabeth powróciła by zarządzać Randym Savage’m w WCW w 1996 roku. Spędziła również czas u boku Czterech Jeźdźców, ale większość swoich dni w WCW spędziła jako członkini nWo, sprzymierzona ponownie z „Macho Manem” i Hulkiem Hoganem. Kiedy WCW zostało kupione przez WWE, Elizabeth po cichu wycofała się z rozrywki sportowej.
Smutno, panna Elizabeth odeszła w 2003 roku, pozbawiając naszych fanów i rozrywkę sportową jednej z jej najbardziej klasowych i ujmujących osobowości.
Continue Reading