Zobacz największą kolekcję filmów z Wielkiego Piątku, szablonów kazań wielkopiątkowych w PowerPoint, okładek na biuletyny wielkopiątkowe, ulotek wielkopiątkowych i klipartów z krzyżem.
„Wtedy żołnierze namiestnika zaprowadzili Jezusa do pretorium i zgromadzili wokół Niego cały garnizon. I rozebrali Go, i włożyli na Niego szkarłatną szatę. Gdy ukręcili koronę cierniową, włożyli Mu ją na głowę, a w prawą rękę włożyli trzcinę. I ugięli przed Nim kolano, i szydzili z Niego, mówiąc: 'Niech żyje król żydowski!'” (Mt 27:27-29)
Jak baranek na rzeź, Jezus został zaprowadzony na arenę, do której przygotowywał się przez całe życie. To był on przeciwko szalejącemu tłumowi w Jerozolimie, i nie było żadnej rywalizacji. Wiedział, dlaczego tam jest i znał chwałę, która czekała na niego, gdy jego dzieło zostało zakończone. Ale ból, którego doznał, był bardzo realny. Oskarżenia były gorzkie, nienawiść ścinała Jego duszę z każdym zaciekłym ciosem.
Korona, którą włożyli Mu na głowę, nie była tylko skręconym wiankiem z kłujących kolców, jak z krzewu jeżynowego. Było to raczej brutalne narzędzie, które spowodowało wiele udręki. Mówi się, że korona została wykonana z gałęzi drzewa Jujube, drzewa liściastego występującego w pobliżu Jerozolimy, z kolcami o długości co najmniej jednego cala. A przy każdym uderzeniu w głowę, trzcina wielokrotnie wbijała ciernie w jego ciało, powodując rozdzierający ból. Ciernie były produktem upadku człowieka, konsekwencją wejścia grzechu na świat.